Wakacje all inclusive w Turcji, Grecji, albo Egipcie to spełnienie marzeń niejednego Polaka. Okazuje się jednak, że korzystanie z tradycyjnych ofert touroperatorów staje się mniej popularne. Polacy coraz częściej wolą rezerwować wakacje samodzielnie. Mamy na to dowody.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Serwis eSky.pl zlecił biuru GfK przeprowadzenie badania dotyczącego wakacyjnych wyborów Polaków. Efekt tej analizy jest bardzo zaskakujący. Okazuje się, że nie tylko mniej chętnie sięgamy po ofertę biur podróży, ale coraz częściej unikamy wyjazdów w szczycie sezonu.
Polak na wakacjach? Niekoniecznie w lipcu lub sierpniu i z biurem podróży
W tym roku urlop z biurem podróży zaplanuje 51 proc. Polaków, którzy planują zagraniczny wyjazd. Równocześnie 49 proc. chce zrobić to, korzystając z internetowych platform podróży, takich jak np. eSky.pl. To ogromna zmiana na rynku.
– Jeszcze dwa lata temu te proporcje wyglądały zupełnie inaczej, gdyż 60 proc. osób decydowało się na wykupienie wycieczki z biura podróży. To postępująca zmiana w zachowaniach konsumenckich na korzyść internetowych platform – stwierdził Deniz Rymkiewicz, ekspert platformy podróży eSky.pl.
Ciekawie wygląda również rozkład miesięcy, w których podróżują Polacy. Okazuje się, że niekoniecznie zależy nam na wyjeździe w szczycie sezonu, czyli w lipcu i sierpniu. Wręcz przeciwnie, coraz częściej na wymarzone wakacje wylatujemy w czerwcu lub wrześniu. Spośród 76 proc. Polaków, którzy chcą w tym roku polecieć za granicę, jedynie 30 proc. zrobi to w szczycie sezonu. Przed nim, lub po jego zakończeniu na urlop uda się 33 proc. Polaków.
All inclusive dla osób 55+. Młodzi podróżują inaczej
Kto lata na all inclusive z biurem podróży? Z reguły nie są to ich najmłodsi klienci. Okazuje się, że taką formę wyjazdu najczęściej wybierają podróżni w wieku 55-65 lat. Co na to młodzi? Na pewno nie są mistrzami planowania swoich wyjazdów. Osoby w wieku 18-24 lata najczęściej czekają bowiem na oferty last minute. Najpewniej szukając oszczędności.
– Zarówno rozpoczynamy wakacje coraz wcześniej, jak i kończymy je coraz później. To dlatego, że w ten sposób możemy nie tylko zaoszczędzić całkiem pokaźną kwotę na lotach i noclegach, ale również uniknąć dużego obłożenia hoteli i kolejek w miejscach turystycznych, co zwiększa komfort korzystania z infrastruktury obiektów. Ponadto druga połowa wiosny i pierwsza połowa jesieni cechują się doskonałymi warunkami pogodowymi, a więc komfortowy odpoczynek w krajach południowych o tych porach roku jest niemal murowany – podkreślił ekspert.
Czytaj także:
Polak na wakacjach. Wiadomo, czym się kieruje
Zapomnijmy o polskich turystach, dla których najważniejsze było znalezienie jak najtańszego urlopu. Dziś na pobyt w hotelach trzygwiazdkowych decyduje się 18 proc. Polaków. Równocześnie 58 proc. rezerwuje obiekty minimum czterogwiazdkowe.
– Wybierając nocleg, największą wagę przykładamy do takich elementów jak posiłki wliczone w cenę (33 proc.), bliskość plaży (32 proc.) i pozytywne opinie nt. noclegu w serwisach rezerwacyjnych (31 proc.). W następnej kolejności dla Polaków istotne są bliskość atrakcji turystycznych i zlokalizowanie obiektu w centrum miasta – zdradził Rymkiewicz.
Natomiast przy wyborze kraju, w którym spędzimy wakacje, najważniejsza jest dla nas pogoda. Dopiero na drugim miejscu znalazła się szacunkowa cena całego wyjazdu. Podium uzupełniła atrakcyjność danego kraju, a dalej znalazła się okazyjna cena biletów lotniczych.
Wakacje najczęściej we dwoje i coraz częściej na własną rękę
Wakacje w opcji lot plus hotel chciałoby zarezerwować 72 proc. uczestników badania. Jak informuje eSky, najczęściej (50 proc.) będą to wyjazdy we dwoje. Odpowiednio 19 proc. i 15 proc. stanowią ekipy wyjeżdżające we trójkę lub czwórkę.
A jaki jest nasz budżet na takie wakacje? Okazuje się, że wcale nie taki mały. Najwięcej, bo 27 proc. uczestników badania na lot i nocleg chce przeznaczyć od 3 do 6 tys. zł. 21 proc. Polaków chciałoby się zmieścić w przedziale 1-3 tys. zł. Niewiele mniej, bo 19 proc. planuje wydać 6-8 tys. zł. Mowa tutaj o cenie za całą rezerwację, a nie od osoby.