Sezon nad Bałtykiem właśnie się rozpoczyna. Wiele osób już teraz zdecydowało się spędzić tam wakacje. I choć pogoda nie jest najgorsza, to temperatura wody może lekko przerazić. To jednak nie przeszkadza naszym sąsiadom. Zwłaszcza Czesi odwiedzają nas coraz chętniej.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
– Niemcy, Czesi, Skandynawia, Wielka Brytania to są nacje, które najchętniej odwiedzają region pomorski – mówi w rozmowie z naTemat Łukasz Magrian, dyrektor zarządzający Pomorską Regionalną Organizacją Turystyczną. Wzrost zainteresowania za strony Czechów widać jednak nie tylko w tym regionie.
Czesi zakochali się w Polsce. Bałtyk przyciąga ich na coraz dłużej
"Wasza Turystyka" informuje, że w polskich hotelach liczba turystów z Czech rok do roku wzrosła o 20 proc. To bardzo dobra wiadomość. Już przed rokiem niektórzy donosili, że to właśnie oni ratowali sezon nad Bałtykiem.
Widać również, że Czesi do Polski przyjeżdżają na coraz dłużej. "Polacy jeżdżą na weekendy do Pragi, a Czesi nad polskie morze. Taka „wymiana” turystyczna jest niesamowicie interesująca i pokazuje, że nasz potencjał turystyczny rośnie. Hotelarze z którymi rozmawiałam, mówią, że Czesi czy Węgrzy, którzy rok temu przyjechali nad morze na weekend, teraz wracają na tydzień" – powiedziała Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.
Mojsiuk dodała również, że w woj. zachodniopomorskim przynajmniej na razie nikt nie narzeka na brak turystów. Największym zainteresowaniem jak co roku cieszy się Świnoujście, ale gości przyciągają również Międzyzdroje, Kołobrzeg, Rewal, Międzywodzie czy Mielno.
– Mamy hotele z obłożeniem powyżej 80-90 proc. Dominują turyści krajowi, ale widzimy, że rośnie ilość turystów z innych krajów, co jeszcze bardziej motywuje nas do działań promocyjnych. Musimy dumnie prezentować naszą turystykę i atrakcje w całej Europie – podsumowała Mojsiuk cytowana przez "Waszą Turystykę".
Czesi coraz bardziej widoczni nad Bałtykiem. Odwiedzają nas nie tylko w wakacje
W rozmowie z naTemat Łukasz Magrian z Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej wyjaśnił, co może sprawiać, że Czesi coraz chętniej odwiedzają Pomorze, a zwłaszcza wybrzeże Bałtyku.
– W okresie letnim z całą pewnością nasze plaże są tym magnesem i Trójmiasto. Widzimy, że wiele z tych osób wypoczywa właśnie w pasie nadmorskim – powiedział nasz rozmówca. Dodał również, że Czesi do Polski często przyjeżdżają z własnymi rowerami i podróżują trasami wzdłuż Bałtyku.
Ale nasi sąsiedzi na Pomorze docierają nie tylko latem. Jak zdradził Magrian, po wakacjach odwiedzają nas chętnie w ramach krótkich weekendowych wyjazdów. Wówczas ich głównym celem jest Gdańsk i całe Trójmiasto. Do Polski przyciągają ich również imprezy i wydarzenia sportowe.
– Ta nacja coraz chętniej odwiedza pomorskie i cieszymy się, bo to też efekt naszej pracy i działań, które na tym rynku podejmujemy – podkreślił dyrektor Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. Przypomniał także, że w ramach promocji Pomorza w Czechach prowadzona jest strona pobytubaltu.cz poświęcona atrakcjom tego polskiego regionu.
Czesi porównują Polskę do Chorwacji. Wygrywamy ceną
Jak zaznaczył nasz rozmówca, Czechom jest coraz łatwiej przyjechać na Pomorze. – Dużo łatwiej jest w tej chwili dostać się do regionu pomorskiego, zarówno samochodem, jak i samolotem, który ma połączenia z Pragą, czy kolejami, które będą się rozwijały. Już pod koniec roku pociągów może być więcej – wyjaśnił nasz rozmówca.
Dodał on tak,ze, że Czesi, którzy dotychczas wybierali Chorwację lub węgierski Balaton, coraz częściej doceniają Polskę także ze względu na dobrą bazę hotelową. – Porównują nas trochę z Chorwacją. W ostatnich latach słyszymy komentarze, że stosunek ceny do jakości przymawia na naszą korzyść – dodał Magrian.