Ochrona Donalda Trumpa zasłoniła go, a następnie ewakuowała ze sceny. Zebrany tłum wpadł w panikę, słychać było przeraźliwe krzyki. Kiedy kandydat Republikanów na prezydenta USA schodził ze sceny, zebrani na wiecu zaczęli skandować "USA!".
Amerykańskie media donoszą, że w wyniku zdarzenia zginęła jedna osoba – potwierdził to prokurator okręgowy hrabstwa Butler Richarda Goldinger.
Na zdjęciach widać, że Donald Trump został ranny w ucho. Kiedy był zabierany ze sceny, widać było strugi krwi na jego policzku oraz krew na górnej części małżowiny.
Jak podaje Secret Service, byłemu prezydentowi USA nic poważniejszego nie jest i został przetransportowany w bezpieczne miejsce.