logo
Ktoś strzelał do Donalda Trumpa? Fot. Evan Vucci/Associated Press/East News
Reklama.

Kiedy polityk przemawiał nagle z oddali dało się słyszeć odgłosy przypominające strzały, a potem Trump chwycił się za ucho i schylił. Na scenę wbiegli agenci Secret Service, żeby go zasłonić wybuchła panika.

Potem padło jeszcze kilka strzałów. Słychać też krzyk kobiety, po czym nagranie się kończy.

Secret Service podało, że były prezydent USA jest w tej chwili bezpieczny. Na zdjęciach widać, że polityk schodzi ze sceny cały zakrwawiony. Najprawdopodobniej został raniony w ucho.

Czytaj także: