Mec. Bartosz Lewandowski poinformował w poniedziałek po południu, że ABW dokonuje właśnie zatrzymania posła Marcina Romanowskiego (Suwerenna Polska, klub PiS) na polecenie Prokuratury Krajowej. W zeszłym tygodniu Sejm pozbawił go immunitetu.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jak już informowaliśmy w naTemat.pl, Prokuratura Krajowa ma zamiar przedstawić Marcinowi Romanowskiemu aż 11 zarzutów. Należącemu do klubu Prawa i Sprawiedliwości posłowi Suwerennej Polski, który w przeszłości nadzorował Fundusz Sprawiedliwości, zarzuca się m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
Trwa zatrzymania Marcina Romanowskiego
W piątek za wnioskiem o wyrażenie zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie ziobrysty zagłosowało 234 posłów, 196 było przeciw, 4 natomiast wstrzymało się od głosu.
W poniedziałek doszło do jego zatrzymania. "Właśnie ABW dokonuje zatrzymania posła na Sejm RP Marcina Romanowskiego na polecenie Prokuratury Krajowe" – napisał w serwisie X mec. Bartosz Lewandowski.
Wcześniej Buro Obsługi Medialnej Sejmu wydało komunikat ws. posła SP. "W odpowiedzi na pojawiające się w przestrzeni medialnej niezgodne z prawdą informacje, Biuro Obsługi Medialnej precyzuje, że uchwały dot. posła Marcina Romanowskiego –11 uchwał dotyczących odpowiedzialności karnej (za poszczególne czyny zawarte we wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej) i 1 uchwała o wyrażeniu zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie – zostały dostarczone przez służby doręczeniowe Kancelarii Sejmu do Prokuratury Krajowej 15 lipca 2024 r. ok. godz. 10:00" – podano w tym oświadczeniu.
Poinformowano jednocześnie, że "Kancelaria Sejmu była organizacyjnie przygotowana do przekazania tych dokumentów organom ścigania jeszcze w piątek 12 lipca, a przesunięcie czynności na poniedziałek nastąpiło z inicjatywy Prokuratury". "Sejm i jego organy oraz Kancelaria Sejmu działają w omawianej sprawie bezzwłocznie" – wskazano.
Wcześniej podczas wystąpienia w Sejmie Romanowski uznał sprawę za polityczną. – Działania prokuratury w sprawie FS to bez wątpienia działanie na polityczne zlecenie. Po to właśnie w sposób nielegalny była przejmowana prokuratura na początku tego roku, żeby wykorzystywać ją do brutalnej walki politycznej, a także po to, żeby umarzać niewygodne dla "Koalicji 13 grudnia" postępowania, czy wycofywać niewygodne dla koalicji wnioski o uchylenie immunitetów – przekonywał w zeszłym tygodniu sam zainteresowany w wystąpieniu na sali plenarnej Sejmu.
Morawiecki reaguje na zatrzymanie Romanowskiego
Na jego zatrzymanie zareagował już były szef rządu Mateusz Morawiecki. "Zatrzymanie Marcina Romanowskiego to działanie stricte polityczne, które zasługuje na pogardę. To próba zastraszenia opozycji, obliczona tylko i wyłącznie na atak wycelowany w przeciwników politycznych obecnej władzy. Nie ma tu mowy o jakiejkolwiek trosce o prawdę, czy działaniu dla dobra Polski i Polaków. Chodzi tylko o interes polityczny" – napisał.
Przypomniał, że Marcin Romanowski zadeklarował wprost, że sam zgłosi się do Prokuratury Krajowej. "Nie ukrywał się. A jednak musiał zostać spektakularnie zatrzymany, dla dramaturgii, dla spektaklu, dla efektu. To obrzydliwe i haniebne" – uważa Morawiecki.
"Marcinie! Jesteśmy z Tobą! Nie ustaniemy w walce z rażącą niesprawiedliwością. Wyrazy wsparcia dla Ciebie i Twoich bliskich!" – podsumował.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.