
Na oficjalnym profilu "Gazety Wyborczej na Facebooku pojawił się niewybredny wpis o krótkiej, acz zagadkowej treści: "G***O PRAWDA, mówi prezes RZĄDU". Wkrótce okazało się, że to nie mało trafiony żart dziennikarzy gazety, ale efekt włamania na ich konto na Facebooku. Redakcja zastrzega, że do odwołania nie ma wpływu na to, co jest publikowane na ich fan page'u.
REKLAMA
"G***O PRAWDA, mówi prezes RZĄDU" – wpis o tak dziwnej treści pojawił się dziś na oficjalnym profilu "Gazety Wyborczej" na Facebooku. Okazało się, że nie jest to wcale mało trafiony żart prima aprilisowy ani dowód na zdystansowane podejście do krytyków (zaciekli krytycy "GW" przekręcają jej nazwę właśnie na "G***o prawda").
Zobacz też: Siła internetu kontra terror wielkich korporacji. Przypadek nc+ potwierdza, że żaden PR nie wygra z siecią
Dziennikarze "Gazety" za pomocą swoich prywatnych kont zaczęli gorączkowo przekonywać, że ktoś włamał się na ich konto i przejął kontrolę nad profilem. Wkrótce informacja o tym pojawiła się też na stronie wyborcza.pl. Redakcja informuje, że stara się rozwiązać problem, ale do tego czasu nie bierze odpowiedzialności za to, co pojawi się na profilu. Na razie pojawił się tam tylko jeden "niekontrolowany" wpis.
