Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uważa, że UEFA mogła złamać polskie prawo podczas sprzedaży biletów na Euro 2012. Dlatego pozywa europejską federację piłkarską do sądu - pisze dzisiejsza "Rzeczpospolita".
UOKiK kwestionuje kilkadziesiąt zapisów regulaminu, dzięki którym UEFA nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne błędy przy sprzedaży biletów. - Dlatego złożyliśmy przeciwko UEFA pozew - mówi "Rz" Małgorzata Cieloch, rzecznik UOKiK. I dodaje, że sąd może nie zdążyć z rozpatrzeniem sprawy przed czerwcowymi mistrzostwami Europy.
Jakie konkretnie zarzuty UOKiK stawia europejskiej federacji? UEFA nie odpowiada między innymi za nieprawidłowe informacje przekazywane przez internet, za awarie techniczne i za możliwe utrudnienia w kontakcie z klientem. Urząd ma też wątpliwości co do zasady, według której nie zwraca się konsumentowi ceny biletu po rezygnacji z uczestnictwa w imprezie.
Sprawę między UOKiK i UEFA rozpatrzy Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Warszawie. Pierwsza rozprawa została wyznaczona na 22 czerwca, a więc już podczas trwania mistrzostw.