Świątek znów się rozpłakała. To uchwyciły obiektywy tuż po meczu
redakcja naTemat
02 sierpnia 2024, 17:17·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 02 sierpnia 2024, 17:17
W meczu o brązowy medal na turnieju tenisowym XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu triumfowała Iga Świątek. Polka pokonała Słowaczkę Karoliną Schmiedlovą. Po meczu popłynęły łzy i było widać ogromne wzruszenie na twarzy naszej gwiazdy tenisa.
Reklama.
Reklama.
Jak informowaliśmy, piątkowe spotkanieIga Świątekrozpoczęła zgodnie ze swoją tradycją naigrzyskach olimpijskichw Paryżu. Polka pewnie wygrała pierwszego seta, Annie Karolinie Schmiedlovej dając szansę jedynie na zdobycie dwóch gemów.
Liderka rankingu WTA w starciu z notowaną aż o sześćdziesiąt siedem oczek niżej Słowaczką pokazywała więcej dynamiki i swobody. Jednak Schmiedlova nadal próbowała stawiać twardy opór i nie zamierzała łatwo zrezygnować z medalu olimpijskiego.
Gema słowacka tenisistka ugrała jednak już tylko jednego. A to oznacza, że Iga Świątek z wynikiem 2:0 (6:2, 6:1) zdobyła brązowy medal igrzysk olimpijskich w Paryżu!
Po meczu Świątek wyglądała na bardzo wzruszoną. W jej oczach było widać łzy, które ocierała dłońmi i ręcznikiem. Na korcie jeszcze chwilę odpoczęła, napiła się wody i poszła do szatni. Później uda się na dekorację, gdzie otrzyma wywalczony medal.
– Jestem trochę oszołomiona. Tyle wydarzyło się przez ostatnie dwa dni, że ciężko było mi to ogarnąć – powiedziała po meczu, co cytuje TVP Sport.
I dodała: – Brązowy medal na pewno jest spełnieniem marzeń. Wiadomo, że chciałam złota, jak pewnie my wszyscy, ale nie można mieć wszystkiego. To, że dałam radę dzisiaj wygrać, daje mi dużo.
Tuż po zakończeniu spotkania sukces najlepszej polskiej tenisistki wymownie skomentować postanowił sam Donald Tusk. "Kochamy Cię, Iga!" – napisał premier w mediach społecznościowych.