Wersow wraca do swojej naturalnej odsłony? Taki cel miała w swoich ostatnich działaniach. Jednak internet "zapłonął" po najnowszych publikacjach Sowy. Okazało się, że youtuberka zrobiła sobie... zęby. Fani ruszyli z komentarzami na temat wyglądu, a mnie w tej całej sytuacji kłuje w oczy to, jak youtuberka mówi o... "naturalności".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Weronika Sowa, znana jako Wersow, od lat rozwija swoją działalność w sieci. Na Instagramie obserwuje ją ponad 3,6 mln użytkowników. Z kolei na YouTube ma ponad 2,6 mln subskrybentów.
Wersow na przestrzeni lat mocno się zmieniła. Mogliśmy ją zobaczyć już w wielu kolorach włosów. 27-latka otwarcie mówiła o tym, że powiększyła piersi. Wstrzykiwała sobie też kwas w usta.
Ostatnio postanowiła zrobić dla siebie kilka rzeczy w imię "powrotu do naturalnej odsłony". Zmieniła kolor włosów na ten najbardziej zbliżony do jej naturalnego, zaczęła usuwać tatuaże i rozpuściła kwas w ustach.
I może nie byłoby kolejnego medialnego zamieszania, gdyby nie to, że nagle... Wersow w najnowszej publikacji na Instagramie i YouTube zaprezentowała odmienione, śnieżnobiałe i idealnie równe zęby.
– Na moim vision boardzie na początku roku pojawił się plan o poprawie mojego uśmiechu i wreszcie miałam czas, żeby to zrealizować. Słuchajcie, bardzo, bardzo się cieszę – mówiła o zmianie influencerka.
Pod publikacjami zaroiło się od komentarzy. "Wera, sorry, ale stanowcze nie! Uśmiech bardzo sztuczny. Wygląda, jakbyś miała górną szczękę za bardzo wysuniętą. Strasznie twarz ci zdeformowały"; "Bardzo Cię lubię, ale uważam, że zęby wyglądają bardzo sztucznie" – czytam w wiadomościach pod filmikami Wersow.
Gwiazdy kiedyś vs. dziś. Sprawdź, czy rozpoznasz te twarze polskiego show-biznesu [QUIZ]
Wersow mówi o naturalności, a niektórzy łapią się za głowę...
I choć kwestie wyglądu warto zostawić samej zainteresowanej... W końcu może z nim robić, co tylko zechce, to moją uwagę zwróciło to, jak youtuberka opowiada o swojej "naturalności".
– W moim życiu stało się coś przełomowego i stwierdziłam, że potrzebuję takiej zmiany również w moim wyglądzie i postawiłam właśnie na tę naturalność (...) Potrzebowałam pójść w kierunku naturalności – mówiła.
Nie da się ukryć, że pojawia się tutaj "zgrzyt" pomiędzy nowymi zębami a zwierzeniami Wersow o naturalności i tym, jak bardzo jej chciała i potrzebowała.
Zresztą niektórzy internauci też to zauważyli. "Postawiłam na naturalność = zrobiłam nienaturalnie białe sztuczne zęby"; "Jeżeli to czytasz młody widzu, wiedz, że te zęby, te usta, ta cała facjata jest sztucznie wykreowana, to nie jest natura. Ty nie musisz tak wyglądać i to jest Ok" – zaapelował inny użytkownik w komentarzach.
Niedawno, gdy Wersow wstawiła zdjęcie w kostiumie kąpielowym, a w opisie wspomniała o samoakceptacji, o tym, że nasze ciała są piękne nawet z rozstępami i bliznami, to fani też wytknęli jej pewne rzeczy. "Piszesz o samoakceptacji, a się poprawiasz"; "Troszkę naciągnięte słowa. Sama się nie akceptowałaś i zmieniłaś to i owo..." – napisała internautka i wiele innych komentarzy miało podobny wydźwięk.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.