nt_logo

Zwolniona Schreiber kieruje poważne zarzuty w kierunku WOT. Wiemy, jaka jest odpowiedź wojska

Weronika Tomaszewska

08 sierpnia 2024, 09:30 · 2 minuty czytania
W najnowszej publikacji w sieci Marianna Schreiber przekazała, że została zwolniona z WOT przez swoją aktywność medialną. W oświadczeniu napisała też, że miała tam zostać ofiarą molestowania. Wojsko już zabrało głos w sprawie. Wiemy, jak zareagowano na zarzuty celebrytki.


Zwolniona Schreiber kieruje poważne zarzuty w kierunku WOT. Wiemy, jaka jest odpowiedź wojska

Weronika Tomaszewska
08 sierpnia 2024, 09:30 • 1 minuta czytania
W najnowszej publikacji w sieci Marianna Schreiber przekazała, że została zwolniona z WOT przez swoją aktywność medialną. W oświadczeniu napisała też, że miała tam zostać ofiarą molestowania. Wojsko już zabrało głos w sprawie. Wiemy, jak zareagowano na zarzuty celebrytki.
Marianna Schreiber zwolniona z wojska. Fot. Instagram / Marianna Schreiber

Przypomnijmy, że już kilka tygodni temu w sieci pojawiły się doniesienia, jakoby Marianna Schreiber została wyrzucona z Wojsk Obrony Terytorialnej, gdzie była żołnierką. Wówczas zarówno celebrytka, jak i rzecznik WOT dementowali te informacje w rozmowie z naTemat.


Schreiber jednak zwolniona z wojska

Wygląda na to, że sprawa przybrała zupełnie inny obrót niż w lipcu. 7 sierpnia m.in. na instagramowym profilu Schreiber pojawiło się oświadczenie. Dowiadujemy się z niego, że 31-latka ostatecznie musiała pożegnać się z wojskiem. Według jej relacji dowódcom miała się nie podobać jej ostatnia aktywność medialna.

W dalszej części napisała o swoich odczuciach i skierowała wobec przełożonych poważne oskarżenia.

"Szczerze? W wojsku, które gardzi takimi wartościami jak Bóg, Honor, Ojczyzna to nie mam zamiaru służyć ani dnia dłużej. W takim wojsku, w którym jeden z twoich przełożonych chce cię zaciągnąć do łóżka, robiąc ordynarne uwagi dotyczące twojego wyglądu i wykorzystując swój stosunek służbowy. Jeżeli myślicie, że takie przypadki molestowania nie mają miejsca w wojsku, to się mylicie. Sama byłam tego ofiarą" – napisała.

"W wojsku zakazane jest wynosić wszystkie informacje na 'zewnątrz', dlatego do tej pory bałam się o tym mówić" – dodała.

Wojsko reaguje na zarzuty Schreiber

Na te słowa odpowiedziało już wojsko w oficjalnym komunikacie. "Potwierdzamy, że Pani Marianna Schreiber została zwolniona z Terytorialnej Służby Wojskowej. Aktualnie trwa proces rozliczenia z jednostką wojskową" – przekazano na początku.

Odniesiono się też do mocnych zarzutów celebrytki w kierunku przełożonych.

W odniesieniu do informacji zawartych w oświadczeniu Pani Marianny Schreiber zamieszczonym na portalu X informujemy, że od początku istnienia 18 Stołecznej Brygady Obrony Terytorialnej w oparciu o formułowane przez Panią zarzuty, nie były prowadzone jakiekolwiek w tym zakresie postępowania, ani nie było żadnego w tym przedmiocie zgłoszenia skierowanego do dowódcy 18SBOT, mężów zaufania czy pełnomocnika ds. wojskowej służby kobiet.Wojska Obrony Terytorialnej

Nawiązano też do jej słów o działaniach w sieci. "Co do aktywności medialnej Pani Schreiber sprawa publikacji materiałów, na których były utrwalone przypadki łamania regulaminu przez żołnierza była poruszana na wcześniejszej rozmowie dyscyplinującej" – czytamy.

Przedstawiciele WOT zaznaczyli, że "miało to również związek ze złamaniem wytycznych Dowódcy WOT dotyczących aktywności w mediach społecznościowych obowiązujących wszystkich żołnierzy".

Quiz: Takie pytania padły w Wielkim Finale teleturnieju "Jeden z dziesięciu". Sprawdź się!

Szybko wyszło również na jaw, że do prokuratury nie wpłynęło żadne pismo od Schreiber przeciwko jej byłym pracodawcom. Potwierdziła to sama zainteresowana. "Dlaczego nie było (zgłoszenia - przyp. red.)? Sądzę, że każda empatyczna i rozsądna osoba może się domyślić, dlaczego nie było" – stwierdziła na InstaStory.

Jednocześnie gwiazda zapowiedziała, że niebawem zorganizuje konferencję prasową pod MON w tej sprawie.