nt_logo

RPO po wniosku Mai Staśko wziął się za freak fighty. Jest już odpowiedź z Fame MMA

Natalia Kamińska

22 sierpnia 2024, 21:00 · 3 minuty czytania
Rzecznik Praw Obywatelskich uznał, że podczas tzw. gal freak fightowych i towarzyszących im wydarzeń może dochodzić do przemocy fizycznej, słownej i psychicznej, dręczenia ludzi, pochwalania i nawoływania do popełniania przestępstw. Takie stanowisko nie spodobało się ich organizatorom, a Fame MMA wydało oświadczenie.


RPO po wniosku Mai Staśko wziął się za freak fighty. Jest już odpowiedź z Fame MMA

Natalia Kamińska
22 sierpnia 2024, 21:00 • 1 minuta czytania
Rzecznik Praw Obywatelskich uznał, że podczas tzw. gal freak fightowych i towarzyszących im wydarzeń może dochodzić do przemocy fizycznej, słownej i psychicznej, dręczenia ludzi, pochwalania i nawoływania do popełniania przestępstw. Takie stanowisko nie spodobało się ich organizatorom, a Fame MMA wydało oświadczenie.
RPO przyjrzy się freak fightom. Fame MMA reaguje. Fot. Karol Makurat/REPORTER

Biuro RPO poinformowało, że Rzecznik Praw Obywatelskich podjął sprawę tzw. gal freak fightowych w związku z wpływającymi do niego skargami dotyczącymi organizacji 31 sierpnia Gali Fame MMA na stadionie PGE Narodowym.


Rzecznik Praw Obywatelskich wziął się za freak fighty

"W szczególności w obszernym wniosku red. Mai Staśko przedstawiono okoliczności wskazujące, że podczas tego typu wydarzeń są promowane zachowania patologiczne. Autorka wniosku wskazała m.in., że podczas konferencji poprzedzających galę regularnie dochodzi do przemocy fizycznej, słownej i psychicznej, dręczenia ludzi, pochwalania i nawoływania do popełnienia przestępstwa czy prezentowania treści pornograficznych" – czytamy w komunikacie rzecznika.

We wniosku zamieszczono też liczne linki do nagrań i postów w mediach społecznościowych.

RPO tłumaczy ponadto, że "nierzadko uczestnicy konferencji, które są streamowane w serwisach społecznościowych, przedstawiają poglądy dyskryminujące, a wręcz wyrażające daleko idącą pogardę wobec całych grup społecznych (homofobiczne, seksistowskie, rasistowskie, ksenofobiczne)". "Imprezy takie nie mają charakteru typowo sportowego" – uważa RPO.

Tym samym w ocenie rzecznika tego typu zachowania uczestników konferencji i gal "freak fightowych" mogą pozostawać w sprzeczności z wartościami ogólnospołecznymi. Jak wyjaśniono, "mogą one zachęcać odbiorców do zachowań niemoralnych oraz sprzecznych z prawem".

"Szczególnie niepokojące jest to, że dostęp do tych materiałów mają dzieci, w szczególności na Galę Fame MMA – odbywającą się na Stadionie Narodowym – wstęp mają osoby, które ukończyły 12. rok życia, jeśli będą pod opieką osoby dorosłej" – wskazało biuro rzecznika.

Z tego też względu zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk ma zamiar wystąpić w tej sprawie do Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Ministerstwa Aktywów Państwowych, Dyrektora Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej i Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Fame MMA odpowiada RPO

Fame MMA nie jest, delikatnie mówiąc, zachwycone takim obrotem sprawy. Radio Zet dostało od nich oświadczenie w tej kwestii. Odnosząc się do komunikatu RPO, napisali oni, iż  "Federacja FAME przyjęła to z zainteresowaniem, ale także z dużym zaniepokojeniem".

"W reakcji na opublikowane wczoraj stanowisko wystosowaliśmy w dniu dzisiejszym oficjalny list do Rzecznika Praw Obywatelskich Pana  prof. dr hab. Marcina Wiącka wraz z zaproszeniem na najbliższą galę FAME, która odbędzie się 31.08.2024 r. na PGE Narodowym w Warszawie" – przekazano.

W oświadczeniu przesłanym stacji radiowej możemy przeczytać także, że "jako jedyna federacja freak fight wyeliminowaliśmy z naszych programów żargon więzienny oraz mowę nienawiści".

"W świetle zarzutów, które w piśmie są kierowane ogólnie wobec całej branży (przy czym w treści pada nazwa tylko naszej federacji) pragniemy zauważyć, że w żadnym z niemal 30 zorganizowanych przez nas wydarzeń nie było sytuacji, która skutkowałaby jakimkolwiek postępowaniem prowadzonym wobec FAME" – wskazano.