Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji w Malmö zwyciężyła Szwajcaria dzięki Nemo z utworem "The Code" (drugie miejsce zajęła Chorwacja, a trzecie Ukraina). Od maja trwały więc spekulacje, w jakim mieście odbędzie się Eurowizja 2025. Głównych kandydatów było dwóch: Genewa i Bazylea.

Eurowizja 2025 odbędzie się w Bazylei w Szwajcarii. Genewa przegrała

W piątek ogłoszono ostateczną decyzję: 69. Konkurs Piosenki Eurowizji odbędzie się w Bazylei, trzecim największym mieście w Szwajcarii. Wybrano już nawet obiekt: St. Jakobshalle. To wybór szwajcarskiej telewizji publicznej SRG SSR oraz Europejskiej Unii Nadawców (EBU), organizatora Eurowizji.

– EBU jest zachwycone, że Bazylea została wybrana na miasto-gospodarza Konkursu Piosenki Eurowizji 2025. Konkurs narodził się w Szwajcarii, w Lugano w 1956 roku, i wspaniale jest przywrócić go do jego miejsca narodzin prawie 70 lat później. Strategiczne położenie Bazylei na skrzyżowaniu Europy czyni ją idealnym miejscem na wydarzenie, które celebruje moc muzyki łączącej ludzi ponad granicami – mówił Martin Österdahl, dyrektor wykonawczy Konkursu Piosenki Eurowizji.

Co ciekawe to pierwszy raz w historii ESC, kiedy konkurs nie odbywa się w stolicy aż przez sześć kolejnych Eurowizji. Ostatnią stolicą była Lizbona w Portugalii w 2018 roku, kolejnymi miastami były: Tel Awiw-Jafa (Izrael), Rotterdam (Holandia), Turyn (Włochy), Liverpool (Wielka Brytania po wygranej Ukrainy, Malmö (Szwecja) oraz właśnie Bazylea.

Dodajmy, że Szwajcaria, w której odbyła się pierwsza Eurowizja, wygrała trzy razy: we wspomnianym 1956 roku (Lys Assia z "Refrain"), w 1988 roku (Celine Dion z "Ne Partez Pas Sans Moi") oraz w 2024 roku (Nemo i "The Code").

Dalsza część artykułu poniżej.

Kiedy odbędzie się Eurowizja 2025? Polska nie potwierdziła jeszcze udziału

Półfinały Eurowizji odbędą się we wtorek 13 maja oraz czwartek 15 maja. Z kolei finał obejrzymy 17 maja, w sobotę.

Jak dotąd swój udział w Eurowizji 2025 potwierdziły 24 kraje: Albania, Austria, Azerbejdżan, Belgia, Cypr, Dania, Finlandia, Francja, Niemcy, Izrael, Włochy, Łotwa, Litwa, Luksemburg, Malta, Czarnogóra (powracająca po dwóch latach), Norwegia, Portugalia, San Marino, Serbia, Hiszpania, Szwecja, Szwajcaria i Wielka Brytania.

Swojego udziału nie zadeklarowała jeszcze m.in. Polska, która może to zrobić jeszcze tylko we wrześniu. Po porażce Luny w Szwecji TVP na razie milczy, a polscy fani są zaniepokojeni, gdyż formalnie Telewizja Polska jest obecnie w stanie likwidacji i ma problemy finansowe. Woronicza musi więc podjąć decyzję w ciągu trzech tygodni.