Lech Wałęsa nie bierze udziału w sobotnich obchodach 44. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych, mimo że był ich kluczową postacią. Powód? Zdaniem byłego przewodniczącego NSZZ "Solidarność" i prezydenta Polacy "lekceważą" sierpień 1980. Wałęsa jest tym faktem urażony.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
31 sierpnia 1980 roku podpisano historyczne porozumienia między strajkującymi stoczniowcami a przedstawicielami rządu PRL. Sygnatariuszami byliLech Wałęsa oraz reprezentujący rząd Mieczysław Jagielski.
W 44. rocznicę podpisania porozumień sierpniowych, które przypadają w sobotę, zaplanowano obchody w Europejskim Centrum "Solidarności" i na terenie Stoczni Gdańskiej. Wezmą w nich udział prezydent Andrzej Duda oraz premierDonald Tusk, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, a także członkowie ówczesnej opozycji, w tym Bogdan Borusewicz, jeden z organizatorów strajków.
Lech Wałęsa nie weźmie udziału w obchodach rocznicy sierpnia 1980. Ma żal do Polaków
Jak podkreślił były przewodniczący NSZZ "Solidarność" i prezydent, dał z siebie wówczas "wszystko, co możliwe". – Całe swoje życie walczyłem, by skończyć komunę, by oderwać się od Związku Sowieckiego. Problem polegał na tym, że nie było to możliwe – mówił.
– Po osiągnięciu pierwszego punktu natychmiast myślałem o tym, jak osiągnąć drugi. O tym wszystkim się nie mówiło, a trzeba było robić. Dlatego myśleliśmy, jak bardzo komuniści chcą nas oszukać, jak bardzo chcą wycofać się z podpisania porozumień i jak na to nie pozwolić, ale też jak sięgnąć po więcej – dodał.
Podpisanie porozumień sierpniowych było w jego ocenie "nieprawdopodobnym, wielkim zwycięstwem". Jednak jego zdaniem "naród obecnie tego nie docenia i to lekceważy".
– Ja czuję się tym urażony i nie będę uczestniczył w tegorocznych rocznicowych obchodach – podsumował Wałęsa w rozmowie z PAP.
31 sierpnia przypada 44. rocznica podpisania porozumień sierpniowych
Przypomnijmy, że porozumienia sierpniowe zakończyły serię strajków w sierpniu 1980 roku. Kluczowym miejscem tych wydarzeń była Stocznia Gdańska, gdzie robotnicy, pod przewodnictwem Lecha Wałęsy, domagali się poprawy warunków pracy, podwyżek płac oraz, co najważniejsze, legalizacji niezależnych związków zawodowych. Strajki miały miejsce również w innych miastach, takich jak Szczecin i Jastrzębie-Zdrój.
Najważniejszym osiągnięciem było dopuszczenie do zarejestrowania NSZZ "Solidarność", pierwszego legalnego związku zawodowego w bloku wschodnim. Komunistyczne władze zobowiązały się też do realizacji szeregu postulatów pracowniczych, w tym wprowadzenia wolnych sobót, a także wniesienia do Sejmu ustawy o ograniczeniu cenzury.
Porozumienia sierpniowe miały ogromne znaczenie nie tylko dla Polski, ale także dla całej Europy Środkowo-Wschodniej, inspirując ruchy opozycyjne w innych krajach bloku wschodniego. Dziś uważa się, że były kluczowym krokiem na drodze do transformacji ustrojowej, która doprowadziła do obalenia systemu komunistycznego w Polsce w 1989 roku.