Pojechaliśmy zobaczyć, jak wygląda nowa Marywilska 44. Kupcy: Jesteśmy pozytywnie nastawieni
Po ogromnym pożarze na Marywilską 44 wreszcie wraca handel. Reporter naTemat.pl Tomasz Golonko stawił się tam, aby sprawdzić, jakie emocje towarzyszom sprzedawcom, którzy jeszcze nie tak dawno byli blisko utraty wszelkich szans na zarobek.
"Zobaczymy, jak to będzie. Mamy nadzieję, że klienci będą przyjeżdżać" – reagują w rozmowie kupcy z Marywilskiej. "Przygotowania idą pełną parą. Wszyscy jesteśmy gotowi i pozytywnie nastawieni. Pawilony mają piękne witryny, klimatyzacje. Ładne, bielutkie, czyściutkie" – dodają inni.