Pająk Nosferatu już coraz bliżej Polski. Wiemy, czy jest się czego obawiać
redakcja naTemat
04 września 2024, 12:20·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 04 września 2024, 12:20
W ciągu ostatnich lat Europa Środkowa staje się coraz bardziej gościnna dla egzotycznych gatunków, które wcześniej zamieszkiwały tylko cieplejsze rejony świata. Jednym z takich nieproszonych gości jest pająk Nosferatu (Zoropsis spinimana), który zyskał swoją nazwę dzięki ubarwieniu przypominającemu twarz wampira. Kiedyś występował w regionach basenu Morza Śródziemnego, ale teraz sukcesywnie przemieszcza się na północ. Aktualnie jest on coraz częściej spotykany w Niemczech, a ekspansja do Polski to prawdopodobnie tylko kwestia czasu.
Reklama.
Reklama.
Pająk Nosferatu coraz bliżej Polski
Pająk Nosferatu to gatunek, który naturalnie występował w krajach o cieplejszym klimacie, takich jak Hiszpania, Włochy, czy Grecja. Jednak w wyniku globalnych zmian klimatycznych, wzrostu temperatur i zmniejszenia liczby dni mroźnych, Nosferatu zaczął migrować na północ, gdzie też znalazł dogodne warunki do życia.
Pierwsze udokumentowane przypadki jego obecności w Niemczech pochodzą z 2005 roku, kiedy to zauważono pojedyncze osobniki w Badenii-Wirtembergii. Z biegiem lat liczba zgłoszeń wzrosła lawinowo. W roku 2020 odnotowano już około 35 tys. zgłoszeń z całych Niemiec, co jest sygnałem, że gatunek ten z powodzeniem zadomowił się w nowych warunkach klimatycznych.
W niektórych regionach, takich jak Nadrenia Północna-Westfalia czy Bawaria, Nosferatu stał się wręcz codziennym widokiem, co wywołało spore zaniepokojenie wśród mieszkańców.
Czym jest Nosferatu? Naukowcy dawno wyjaśnili, jak go rozpoznać i czy jest się czego bać
Nosferatu to pająk należący do rodziny Zoropsidae. Jest jednym z największych pająków spotykanych w Europie, jego ciała mogą osiągać nawet 2 cm długości, a rozpiętość odnóży dochodzi do 6 cm.
Pająk Nosferatu swą potoczną nazwę zawdzięcza specyficznemu, od razu rzucającemu się w oczy wzorowi na tułowiu. Uznano, że przypomina on twarz wampira ze słynnego niemieckiego filmu "Nosferatu – symfonia grozy", który w 1922 roku wyreżyserował Friedrich Wilhelm Murnau.
W przeciwieństwie do wielu innych pająków Nosferatu nie buduje skomplikowanych sieci, a preferuje aktywne polowanie. Jest drapieżnikiem, który potrafi ścigać i obezwładniać swoje ofiary dzięki silnym szczękoczułkom, zdolnym do przebicia także ludzkiej skóry. Jednak jad pająka Nosferatu nie jest niebezpieczny dla człowieka, jego ukąszenie może być bolesne, porównywalne do użądlenia osy.
Obserwacje w Niemczech sugerują, że pająk Nosferatu może wkrótce przekroczyć także granicę Polski (o ile już się to nie stało, tylko nikt jeszcze jego obecności nie odnotował). Zmieniający się klimat sprzyja przetrwaniu tego gatunku w coraz chłodniejszych rejonach, co stwarza realne ryzyko jego pojawienia się także w naszym kraju.
Polscy naukowcy oraz entomolodzy monitorują sytuację z coraz większą uwagą, dostrzegając w niej potencjalne zagrożenie nie tylko dla lokalnych ekosystemów, ale także dla zdrowia publicznego. Jak wspomnieliśmy, jad Nosferatu nie jest wielce toksyczny, ale w najgorszym scenariuszu trzeba brać pod uwagę możliwość wystąpienia masowych reakcji alergicznych wśród ukąszonych osób.
Obecność pająka Nosferatu u naszych zachodnich sąsiadów wywołała liczne dyskusje i obawy wśród mieszkańców. W mediach społecznościowych pojawiły się relacje osób, które natknęły się na tego pająka w swoich domach. W niektórych przypadkach doniesienia te były przesadzone, co doprowadziło do niepotrzebnej paniki.
Niemieckie organizacje ochrony przyrody, takie jak NABU, oraz eksperci z instytutów badawczych, apelują jednak o zachowanie spokoju i racjonalne podejście do tego zjawiska. Mowa tu na przykład o tym, żeby pamiętać, iż Nosferatu nie jest agresywnym gatunkiem i rzadko atakuje ludzi, ale jednocześnie ostrożnie przenosić zauważone osobniki z domów czy balkonów.
QUIZ: 20 trudnych pytań o zwierzęta. Tylko najlepsi zdobędą 10 punktów
Oto dlaczego Nosferatu nadchodzi do Polski. W tle wielki kryzys naszych czasów
Migracja pająka Nosferatu na północ Europy jest bezpośrednio związana z globalnym ociepleniem, które jest jednym z najpoważniejszych wyzwań ekologicznych naszych czasów. Wzrost średnich temperatur na Ziemi, skrócenie zim oraz zmniejszenie liczby dni z przymrozkami to czynniki, które umożliwiają przetrwanie i ekspansję gatunków ciepłolubnych, takich jak Nosferatu, na nowe terytoria.
Warto zauważyć, że Nosferatu to tylko jeden z wielu przykładów zmian w faunie Europy, wywołanych przez ocieplenie klimatu. W Polsce, podobnie jak w innych krajach Europy Środkowej, obserwujemy pojawianie się innych gatunków egzotycznych, które mogą wpływać na nasze środowisko naturalne.
Wraz z dalszymi zmianami klimatycznymi możemy spodziewać się też dalszej ekspansji pająka Nosferatu na północ i wschód Europy. Polska, ze względu na swoje położenie geograficzne, bez wątpienia będzie jednym z kolejnych krajów, w którym gatunek ten też powinien się zadomowić.