"Zdrowy rozsądek podpowiada, że tak jak brytyjski rząd powinien wypłacać zapomogi rodzinom mieszkającym w Wielkiej Brytanii, w tym i polskim, tak polski rząd powinien je płacić rodzinom mieszkającym w Polsce" – uważa brytyjski premier i w wywiadzie dla pięciu europejskich gazet zapowiada wielkie zmiany w systemie.
Polacy są jedną z największych grup objętych w Wielkiej Brytanii zasiłkami. Szczególne kontrowersje budzą te, przyznawane na dzieci. W ciągu pierwszych sześciu lat od wstąpienia Polski do Unii Europejskiej, urodziło się tam ok. 65 tys. polskich
dzieci, dziś może być ich nawet 100 tys. Według badań demograficznych,
na jedną Polkę przypada na Wyspach 2,5 dziecka. Problem polega na tym, że wiele z tych dzieci po narodzinach wraca do Polski. Tymczasem Wielka Brytania nadal wypłaca na nie zasiłek. Nawet 80 funtów miesięcznie.
Cameron nie zdradził jednak, jakie zmiany w zasiłkach nastąpią. Przyznał tylko, że będą dotyczyły nie tylko Polaków, ale także innych grup emigrantów. "Wprowadzamy, i całkiem słusznie, przejściowy system kontroli dla nowych członków. Ludzie mają prawo przyjeżdżać do Wielkiej Brytanii, ale osobną sprawą jest to, czy mamy system świadczeń społecznych, który działa sprawnie dla naszego kraju, czy mamy system, który jest jednym z czynników przyciągających imigrantów" – powiedział premier Wielkiej Brytanii.