Reklama.
Po raz pierwszy od 1931 roku w formularzu dotyczącym spisu ludności pojawiło się pytanie o przynależność wyznaniową. I choć pytanie było dobrowolne, a z odmowy skorzystało 7,1 proc. respondentów, to badanie z 2011 roku pokazuje niezwykle szczegółowy obraz przynależności wyznaniowej polskiego społeczeństwa.
Aż 34 miliony 222 tysiące Polaków uznaje się za sympatyków kościołów, związków wyznaniowych denominacji i ruchów religijnych. To 88,9 proc ogółu ludności Polski. Z drugiej strony jest społeczność osób bezwyznaniowych, która liczy 929 tysięcy osób, co stanowi 2,4 proc. ogółu ludności Polski.
Spis powszechny raz jeszcze potwierdził dominującą rolę Kościoła katolickiego w naszym kraju. Liczba wiernych tego Kościoła liczy 33 miliony 729 tysięcy Polaków, co stanowi 87,6 proc. ogółu mieszkańców naszego kraju. Wszystkie inne identyfikacje wyznaniowe mają w Polsce zdecydowanie mniejszościowy charakter, gdyż ich członkowie stanowią w sumie 493 tysiące osób. Najwięcej z nich to wyznawcy Kościoła Prawosławnego, których jest około 156 tysięcy, co stanowi 0,41 proc. ludności Polski.
Czytaj także: Gdzie się podział milion wiernych? Nie wystąpili z Kościoła ani nie wyjechali z kraju. Co się z nimi stało?
Ponad 137 tysięcy w Polsce to Świadkowie Jehowy. Trzecim do co do wielkości, spośród innych wyznań niż rzymskokatolickie, są luteranie. Wierni Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego liczą 71 tysięcy osób, a więc 0,18 ogółu Polaków.
Ponad 137 tysięcy w Polsce to Świadkowie Jehowy. Trzecim do co do wielkości, spośród innych wyznań niż rzymskokatolickie, są luteranie. Wierni Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego liczą 71 tysięcy osób, a więc 0,18 ogółu Polaków.
Źródło: GUS