Są dwa, trzy razy tańsze od proszku do prania. Nie uczulają. Nie zatruwają środowiska. Można je kupić bez wychodzenia z domu, a ich skuteczność jest taka sama jak tradycyjnych detergentów. Mimo to, mało kto słyszał o orzechach nadających się prania, a jeszcze mniej osób robi to na co dzień. Czy piorące orzechy mogą zastąpić tradycyjny proszek do prania, a może nawet inne detergenty?
Moda na ekologię ma się świetnie. Sklepy z ekologicznym jedzeniem są już w każdym centrum handlowym, a po ulicach zaczynają jeździć ekologiczne autobusy. Okazuje się jednak, że także zwykłe, codzienne czynności mogą być przyjazne nie tylko dla natury, ale także dla zdrowia i domowego budżetu.
Trudno uwierzyć, że cokolwiek jest w stanie zastąpić proszek do prania, do którego już tak się przyzwyczailiśmy. Na samą myśl o orzechach wrzucanych do pralki przed naszymi oczami pojawiają się brudne, zniszczone ubrania. Ekolodzy przekonują, że sprawa wygląda zupełnie inaczej.
Jak to działa?
Łupinki piorących orzechów zawierają klejącą substancję: saponinę. Jest ona naturalnym detergentem, który odtłuszcza, myje i oczyszcza. Gdy łupinki zetkną się z wodą, naturalne mydło wydziela się i tworzy delikatny roztwór mydlany
Gdy chcemy wyprać swoje rzeczy eko - orzechami, początkowo uderza nas ich zapach. Niektórzy użytkownicy mówią nawet, że jest on intensywny. Można go porównać do zapachu octu. W kontakcie z wodą ten zapach jednak znika. Tych samych orzechów możemy użyć dwa, trzy razy, dopóki nie stracą swoich mydlących właściwości. Orzechy umieszczamy w specjalnym woreczku. Wszystko wygląda zatem bardzo podobnie jak podczas tradycyjnego prania.
Siłą eko - orzechów jako detergentu jest przede wszystkim ich naturalne pochodzenie. Nie ma w nich żadnej chemicznej substancji. Przez to są bezpieczne dla dzieci, alergików, oraz tych osób które mają wrażliwą skórę.
Dla wielu ważnym argumentem przemawiającymi za orzechami będzie ich cena i stosunkowo łatwa dostępność. Można je kupić na wielu witrynach w internecie oraz na portalach aukcyjnych. Za kilogram orzechów na aukcji trzeba zapłacić około 16 złotych. Do jednego prania używamy sześciu, do ośmiu orzechów.
Jak mówi nam Dave Singh ze sklepu orzechypiorace.com.pl, popularność orzechów piorących rośnie niemalże z każdym dniem. Jedną z przyczyn jest właśnie cena. Jeśli ktoś już odważy się wrzucić orzechy do pralki razem ze swoją ulubioną, białą bluzką, może wydać dwa, a nawet trzy razy mniej pieniędzy niż na proszek do prania.
Sprzedawcy przekonują także, że pranie orzechami jest przyjazne dla naszych ubrań, które nie niszczą się tak szybko jak w przypadku proszku. Na forum znaleźć jednak można również negatywne opinie o skuteczności orzechów. Niektórzy użytkownicy ostrzegają, że białe ubrania wyprane "w orzechach" mogą szarzeć.
- Od trzydziestu lat uważamy że piana jest dowodem czystości. Tymczasem orzechy nie wydzielają tej piany, a są przy tym tak samo skuteczne. Na jednym z serwisów aukcyjnych piorące orzechy licytuje kilkadziesiąt osób. Wydaje się jednak, że są to na razie jedynie miłośnicy ekologii a nie masowi konsumenci.
Eko - orzechy nie tylko do prania
Nepalskie orzechy można stosować nie tylko do prania. Mają także właściwości owadobójcze. Przygotowuje się z nich specjalny wywar, którym możemy pryskać kwiaty, warzywa. Podobno pomidor popryskane takim specyfikiem lepiej rosną i dłużej utrzymują swoją świeżość. W Nepalu i w Indiach używają ich farmerzy.
Podobno zaledwie pięć orzechów wystarcza, aby umyć naczynia w zmywarce. Lista zastosowań eko - produktu jest bardzo długa. Sprzedawcy zachwalają, że nadają się zarówno jako szampon do włosów, jaki do czyszczenia złota i srebra.