W niedzielny wieczór 17 listopada telewizja Polsat wyemitowała ostatni odcinek 15. edycji "Tańca z gwiazdami". W wielkim finale sporo się działo. O Kryształową Kulę walczyły trzy pary. Wielkimi zwycięzcami okazali się: Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Za nami kolejna odsłona "Tańca z gwiazdami". Od początku września co niedzielę widzowie Polsatu mogli śledzić popisy znanych osób na parkiecie. Na samym starcie edycji było aż 12 uczestników, którym partnerowali profesjonaliści.
Nie brakowało znanych aktorek i aktorów, w tym: Anny-Marii Siekluckiej, Olgi Bończyk, Vanessy Aleksander, Macieja Zakościelnego, Rafała Zawieruchy, Filipa Bobka czy Michała Meyera. Byli także przedstawiciele branży muzycznej, czyli: Majka Jeżowska, Filip Lato i Natalia Nykiel. Ponadto świat influencerów reprezentowała Julia Żugaj, a sportowym akcentem był udział byłego piłkarza Piotra Świerczewskiego.
Ten sezon "Tańca z gwiazdami" różnił się pod wieloma względami od poprzednich. Pierwszy raz w historii byłydogrywki, w których dwie pary – z najmniejszą liczbą głosów – walczyły o udział w kolejnym odcinku.
Pojawiły się również "bitwy na tańce". Gwiazdy tańczyły wówczas z innymi niż dotychczas partnerami i partnerkami. Swoich towarzyszy/towarzyszki dobierali w wyniku specjalnego losowania.
Były także odcinki tematyczne m.in. te w klimacie rocka, halloween czy podróży po całym świecie. Co więcej, uczestnicy mogli zaprosić do jednego tańca wybrane przez siebie osoby. Wtedy np. Majka Jeżowska zatańczyła ze swoim synem, a Julia Żugaj z siostrą.
Finał "Tańca z gwiazdami". Kto wygrał?
W końcu nadszedł finał. 17 listopada o godz. 19:55 rozpoczęło się wielkie show. O Kryształową Kulę walczyli: Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz, Julia Żugaj i Wojciech Kucina oraz Maciej Zakościelny i Sara Janicka.
Choć wszystkie pary zaprezentowały się znakomicie: Aleksander była chwalona przez jurorów za swoją technikę, Żugaj imponowała zaangażowaniem i wytrwałością, a Zakościelny potrafił idealnie oddać klimat swoich występów, to zwycięzca mógł być tylko jeden.
Ostatecznie pierwsze miejsce zajęli: Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz.
Dodajmy, że w finale pary miały do zrealizowania po trzy choreografie. Pierwszą rundę stanowiły tańce, które uczestnicy wybrali sobie sami spośród wszystkich zaprezentowanych już wcześniej w programie. I tak Żugaj postanowiła zatańczyć jive’a, Vanessa paso doble, a Zakościelny tango.
Do drugiej rudny to jurorzy wybierali styl, jakim mieli się popisać finaliści. Były to przeważnie te, które poszły im w show najgorzej. Parze numer 4, czyli Julii i Wojtkowi przypadł walc wiedeński, duecie z numerem 8 (Vanessa i Michał) quickstep, a ostatnia finałowa para wykonała jive’a.
Quiz: Nie tylko dla milenialsów. Sprawdz, co pamiętasz z szalonego początku nowego tysiąclecia
W ostatnim etapie wszyscy pozostali w grze o wygraną wykonali freestyle. Julia Żugaj swoją choreografią wywołała łzy u Ewy Kasprzyk. Po występie Zakościelnego cała sala wstała i biła brawo. Aleksander też pokazała wyjątkowe show, po którym cała jej rodzina płakała. Emocje sięgały zenitu.
"Wisienką na torcie" finałowego odcinka był występ wszystkich uczestników oraz specjalnych gości, w tym: Edyty Górniak, Maryli Rodowicz i Roxie Węgiel.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.