
Reklama.
Jeden z najwybitniejszych fizyków na świecie – Brytyjczyk Stephen Hawking – kolejny raz w jednym z wywiadów zwrócił uwagę na konieczność kolonizacji kosmosu. Wszystko dlatego, że Ziemia wchodzi w niebezpieczny okres. Zagospodarowanie innej planety, zdaniem walczącego z chorobą Lou Gehriga naukowca zapewni długotrwałe przetrwanie naszej rasie.
Stephen Hawking nie uważa podboju kosmosu za mrzonki rodem z filmów science fiction, gdyż postęp nauki i technologii sprawia, że do dyspozycji mamy coraz więcej środków pomocnych w takim przedsięwzięciu. Z drugiej jednak strony coraz intensywniej eksploatujemy zasoby Ziemi, co nie wróży dobrze naszej przyszłości.
Nasz kod genetyczny nadal niesie egoistyczne i agresywne instynkty, które w przeszłości były warunkiem przeżycia. Uniknięcie katastrofy w ciągu najbliższych stu lat będzie trudne. Nie mówiąc już o tysiącu lat czy milionie.
Nasz kod genetyczny nadal niesie egoistyczne i agresywne instynkty, które w przeszłości były warunkiem przeżycia. Uniknięcie katastrofy w ciągu najbliższych stu lat będzie trudne. Nie mówiąc już o tysiącu lat czy milionie. CZYTAJ WIĘCEJ
Fizyk nawołuje też, by w procesie poznawania kosmosu zwiększyć wkład żywych ludzi, a nie tylko robotów gromadzących dane. Inspiracja, jaka płynie z widoku astronauty w przestrzeni kosmicznej, w ocenie naukowca będzie dla nas dobrą inspiracją.
W Stanach Zjednoczonych entuzjastów takiej inicjatywy z pewnością nie zabraknie. Już teraz, jedni w ramach żartu, inni ze śmiertelną powagą marzą o tym, by rząd zbudował znany z Gwiezdnych Wojen statek kosmiczny "Gwiazda Śmierci". Pomysł ten okazał się na tyle chwytliwy, że do petycji o rozpoczęcie budowy takiej maszyny musiał ustosunkować się Biały Dom. Przedstawiciel Baracka Obamy napisał w oświadczeniu, że rząd USA nie planuje wysadzania innych planet (do czego w dużej mierze służyła "Gwiazda Śmierci"). Jednak nadzieje Stephena Hawkinga nie są pozbawione racji bytu, gdyż we wspomnianym oświadczeniu przedstawiciel Obamy przypominał, że rząd USA kładzie duży nacisk na rozwój badań kosmosu.
Stephen Hawking został okrzyknięty jednym z najmądrzejszych współcześnie żyjących ludzi na świecie. Wyliczono, że jego IQ wynosi 160 punktów. W swoim dorobku ma wiele bestsellerowych dzieł traktujących o tajemnicach kosmosu. Jest autorytetem w dziedzinie fizyki. Ponadto inspirująca jest jego walka z chorobą. Hawking cierpi na stwardnienie zanikowe boczne, w wyniku czego jego ciało jest sparaliżowane. Do porozumiewania się używa specjalnego programu, który uzupełnia słowa jedynie na podstawie pierwszych liter. Sama choroba Hawkinga jest o tyle nietypowa, że z reguły cierpiącym na nią nie daje się więcej niż kilka lat życia. Tymczasem brytyjski naukowiec choruje na nią od niemal pięćdziesięciu lat.