W sobotę premier Donald Tusk ogłosił wyniki prawyborów w KO. Ich zwycięzcą został Rafał Trzaskowski, który został kandydatem na prezydenta Koalicji Obywatelskiej. Tak zareagowała na Instagramie dziennikarka Monika Olejnik.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Monika Olejnik bacznie śledziła sobotnie zgromadzenie Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej. To na nim przedstawiono kandydata KOw przyszłorocznych wyborach prezydenckich. O nominację walczyli prezydent WarszawyRafał Trzaskowski i szef MSZ Radosław Sikorski. Prawybory wygrał ten pierwszy polityk – to on otrzymał najwięcej głosów od członków swojej partii.
Monika Olejnik reaguje na wyniki prawyborów w KO
Na profilu dziennikarki TVN na Instagramie pojawiło się zdjęcie, na którym Olejnik ogląda transmisję wydarzenia na żywo (oczywiście w TVN24). Nagrywa ją trzymanym w rękach smartfonem i uśmiecha się do osoby, która robi jej fotografię.
"Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na Prezydenta RP. Przed nami miesiące emocji. Czekamy na kandydata PiS" – napisała krótko prowadząca "Kropki nad i" i dodała wymowne hasztagi, takie jak: polityka, demokracja i przyszłość.
Kandydata KO na prezydenta wybrano w prawyborach. Do udziału w nich uprawnionych było ponad 25 tysięcy działaczy PO, Nowoczesnej, Zielonych i Inicjatywy Polska. Głosowanie rozpoczęło się o godzinie 8 w piątek i zakończyło o północy.
Jak pisaliśmy w naTemat, lider PO, Donald Tusk, wyraźnie przejęty, ogłosił w sobotę, że zagłosowało 22 126 osób.Rafał Trzaskowski zdobył 74,75 proc. głosów. Sikorski uzyskał poparcie 25,25 proc. głosujących.
Trzaskowski serdecznie podziękował wszystkim głosującym oraz swojemu rywalowi. Podkreślił, że ich rywalizacja przebiegała "po rycersku". – W PiS-ie zadecyduje jeden głos. U nas zadecydowało ponad 20 tysięcy głosów. W PiS-ie ważny jest jeden głos, u nas jest ważny każdy głos – mówił Trzaskowski.
– Ja od 2020 roku czułem tę odpowiedzialność, czułem, że popieracie mnie przez cały ten czas. Radek Sikorski zgłosił swoją kandydaturę i bardzo dobrze, dlatego że to nas wzmocniło. To pokazało, że jesteśmy w stanie znowu wykreować nieprawdopodobną energię, która była z nami wtedy w 2020 roku. I znowu pokażemy, że jesteśmy w stanie obudzić całą Polskę. Jestem przekonany, że z tych prawyborów wychodzimy wzmocnieni – głosił kandydat KO.
Trzaskowski dodał: "Mam bardzo mocny mandat. I bardzo dużo energii i determinacji i odwagi do tego, żeby wygrać z PiS-em".
W swoim przemówieniu prezydent Warszawy nawiązał również do żony Radosława Sikorskiego. – Kilka tygodni przed rozpoczęciem prawyborów, dostałem książkę z dedykacją. Dostałem książkę z dedykacją od Anne Applebaum, [...]. "Koncern autokracja", która mówi o tym, w jakich trudnych czasach żyjemy, że wszyscy wrogowie, demokracji, świata zachodniego w tej chwili ze sobą współpracują, żeby nam zagrozić – mówił Rafał Trzaskowski i nazwał to "klasą samą w sobie".