Lewica ma coraz gorsze wyniki w sondażach, a władze tej partii nie wydają się mieć planu na przyciągnięcie nowych wyborców. Tymczasem była posłanka SLD Joanna Senyszyn mocno skrytykowała władze tej formacji.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Przypomnijmy, że grudniu 2021 roku Joanna Senyszyn odeszła z powstałej po SLD Nowej Lewicy i przystąpiła do Polskiej Partii Socjalistycznej. Z niej też odeszła dwa lata później. Co jednak sądzi o obecnej kondycji partii po lewej stronie sceny politycznej? Nie ma ona o nich dobrego zdania.
Senyszyn bardzo krytycznie o sytuacji Lewicy
– Uważam, że powinna być zmiana przywództwa na Lewicy, ponieważ z dawnego SLD został zrobiony prywatny folwark (Włodzimierza-red.) Czarzastego. Obywatele to widzą i dlatego Lewica traci poparcie, bo nikt nie chce głosować na prywatny folwark – stwierdziła polityczka w TVP Info.
I dalej tłumaczyła: – Nie ma zaufania, że ktoś, kto zniszczył demokratyczne procedury we własnej partii, będzie próbował je odbudowywać po zniszczeniu ich przez PiS w Polsce. W tej chwili nie jestem w żadnej partii. W SLD byłabym pewnie do dnia dzisiejszego, gdyby SLD istniało. Zostałam z niego wypchnięta w 2021 roku.
Dodała również, że z PPS odeszła, ponieważ "to też się zrobiła prywatna partia przewodniczącego (Wojciecha-red.) Koniecznego".
Jakie poparcie mają partie polityczne w najnowszym sondażu? Jak informował w piątek CBOS, druga połowa listopada przyniosła poprawę wyniku głównej partii opozycyjnej, przy niewielkim spadku notowań wiodącej partii koalicji rządowej.
"W wyborach przeprowadzonych w drugiej połowie listopada zwyciężyłaby Koalicja Obywatelska z poparciem prawie jednej trzeciej zdeklarowanych uczestników głosowania (32 proc.). W porównaniu z pomiarem sprzed dwóch tygodni odsetek zwolenników najsilniejszej partii koalicji rządowej minimalnie się obniżył (spadek o 2 punkty procentowe)" – podano w informacji pracowni.
Na drugim miejscu znalazło się Prawo i Sprawiedliwość z nieznaczną stratą do lidera – na PiS chciałaby oddać głos także niespełna jedna trzecia zdeklarowanych wyborców (31 proc.). W porównaniu z pomiarem sprzed wyborów w Stanach Zjednoczonych poparcie dla PiS wzrosło aż o 6 punktów procentowych.
Najnowszy sondaż. Lewica na samym końcu zestawienia
Na trzecim miejscu znalazła się tak jak w poprzednich miesiącach Konfederacja mająca obecnie poparcie 13 proc. zdeklarowanych sympatyków. "W porównaniu w poprzednim pomiarem również Konfederacja nieznacznie zyskała na poparciu (wzrost o 1 punkt), jej wynik jest obecnie taki sam jak na początku ubiegłego miesiąca" – wskazał CBOS.
Poza podium mamy jeszcze Trzecią Drogę. Chce na nią głosować 7 proc. Polaków. Jak przypomniał CBOS, w porównaniu z sondażem sprzed dwóch tygodni ugrupowanie Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza zyskało 2 punkty procentowe.
Potem mamy Lewicę, która ledwo przekroczyła próg wyborczy, mając poparcie 6 proc. Polaków (spadek o 1 punkt). Do Sejmu nie weszłoby Razem z poparciem 2 proc. 9 proc. pytanych wybrało opcję "trudno powiedzieć".
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.