Ministerstwo Obrony Ukrainy od trzech tygodni bada przyczyny usterek pocisków moździerzowych kalibru 120 mm i wstrzymało używanie niektórych partii amunicji przez wojsko. Media donoszą, że tylko jeden na 10 eksploduje na polu bitwy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jak podaje agencja Ukrinform, Ministerstwo Obrony wydało już oświadczenie w tej sprawie. "Brak komentarzy publicznych nie oznacza, że Ministerstwo Obrony jest nieaktywne lub nie reaguje na informacje otrzymywane od wojska lub podawane w mediach" – czytamy.
Medium podkreśla, że biorąc pod uwagę trwającą rosyjską agresję, informacje o dochodzeniu są danymi wrażliwymi.
Masowe awarie pocisków moździerzowych w Ukrainie
Do czasu ustalenia przyczyn awarii Ministerstwo Obrony Narodowej wstrzymało używanie pewnej ilości partii amunicji i wstrzymało jej dystrybucję do jednostek bojowych.
Ukrinform pisze też, że wstępne ustalenia w sprawie dostawy wadliwych pocisków moździerzowych kalibru 120 mm wskazują na możliwe przyczyny wad, w tym złą jakość ładunków miotających i naruszenie warunków przechowywania, które mogło uszkodzić amunicję.
Co więcej, ukraińscy dziennikarz dowiedzieli się, że tylko jeden na 10 wyprodukowanych w Ukrainie pocisków z najnowszych dostaw eksploduje na linii frontu. Z tego względu żołnierzy dostają obecnie pociski z importu.
Co dzieje się obecnie w Ukrainie? Jak informowaliśmy, Ukraina wystrzeliła w zeszłym tygodniu salwę brytyjskich rakiet manewrujących Storm Shadow w kierunku Rosji, a Władimir Putin wygłosił agresywne przemówienie. Tymczasem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podał możliwą datę zakończenia wojny.
– Jesteśmy otwarci na propozycje przywódców krajów afrykańskich, Azji i państw arabskich. Jesteśmy gotowi na zapoznanie się z ich propozycjami. Pragnę również zapoznać się z propozycjami nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych – powiedział ukraiński przywódca w Kijowie.
Zełenski mówi o możliwej dacie zakończenia wojny
Jak dodał, myśli, że "poznamy te propozycje w styczniu i będziemy mieli plan, aby zakończyć tę wojnę". – Jestem pewien, że mamy wielkie szanse, aby to zrobić w przyszłym roku (zakończyć wojnę-red.) – padło z jego ust.
Z kolei Władimir Putin w dość niespodziewanym przemówieniu do narodu wygłoszonym w ubiegły czwartek powiedział, że konflikt w Ukrainie przybrał w pewnych elementach "charakter globalny".
– Konflikt w Ukrainie nabrał elementów o charakterze globalnym – stwierdził, dodając, że "Ameryka popycha świat w stronę globalnego konfliktu".
– Nie można używać broni dalekiego zasięgu na terytorium Federacji Rosyjskiej bez pomocy specjalistów z krajów, w których została wyprodukowana. To oczywiste – powiedział. Przypomnijmy: Rosja napadła na Ukrainę i rozpętała pełnoskalową wojnę w lutym 2022 roku.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.