Za nami 15. edycja programu "The Voice of Poland". W ostatnią sobotę listopada Telewizja Polska wyemitowała wielki finał show. Zwyciężczynią została Anna Iwanek. Po ogłoszeniu wyników pojawiły się kontrowersje. Niektórzy widzowie zarzucają produkcji ustawkę.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jubileuszowa odsłona popularnego formatu TVP "The Voice of Poland" dobiegła końca. Po "przesłuchaniach w ciemno", "bitwach i nokautach" oraz odcinkach na żywo przyszedł czas na finał.
Ostatni odcinek pokazano wieczorem 30 listopada 2024 roku. O tytuł "najlepszego głosu w Polsce", kontrakt płytowy oraz nagrodę pieniężną walczyli: Anna Iwanek z drużyny Kuby Badacha, Izabela Płóciennik z teamu Lanberry, Mikołaj Przybylski od Michała Szpaka oraz Kacper Andrzejewski z drużyny Tomsona i Barona.
Głosy widzów decydowały o tym, kto zwycięży show i otrzyma nagrody. Linie do głosowania były otwarte już od ubiegłej soboty. Wszyscy finaliści przygotowali po cztery utwory: duet z trenerem, piosenkę po angielsku, piosenkę po polsku oraz autorski singiel.
Po dwóch pierwszych etapach pożegnaliśmy Izabelę Płóciennik. Pozostała trójka walczyła dalej, prezentując piosenki w języku polskim. Potem nastąpiła kolejna eliminacja, w której padło na Mikołaja Przybylskiego.
Finał "The Voice of Poland"
Ostatecznie najlepsza okazała się podopieczna Badacha, czyli Anna Iwanek. Drugie miejsce przypadło Mikołajowi Przybylskiemu z teamu Szpaka.
"Anna Iwanek zwyciężczynią 15. edycji "The Voice of Poland. To był wieczór pełen magii i wzruszeń – polska scena muzyczna właśnie zyskała prawdziwy diament. Gratulacje, Ania! Twoja energia, pasja i głos to coś, czego nie da się zapomnieć" – podała produkcja w oficjalnym poście z wynikiem.
– Jeszcze to wszystko procesuję. To, co się wydarzyło, dotrze do mnie pewnie dopiero jutro albo za tydzień. To jest totalne szaleństwo, radość i wdzięczność ogromna! Arcywielce chciałam wszystkim podziękować – widzom, mojej rodzinie i wszystkim, których poznałam w programie. Dzięki Wam ta przygoda była jeszcze wspanialsza! – wyznała wzruszona Iwanek.
Po finale w komentarzach burza
Pod wspomnianym wpisem opublikowanym na profilu "The Voice of Poland" w sekcji komentarzy zawrzało. Część internautów była zadowolona. "Brawo Ania na Ciebie stawiałam"; "Finał był niesamowity, a Ania najlepsza" – pisali.
Z kolei fani Przybylskiego narzekali: "Mikołaj miał to coś, u Ani tego nie widzę"; "Zasłużył na wygraną znaczenie bardziej".
Wiele razy padło też słowo "ustawka". "To była ewidentna ustawka – pierwsza edycja Badacha, a Anna była już znana wcześniej"; "Patrząc na ilość osób, które też czują, że nieodpowiednia osoba wygrała – a to głosy widzów decydowały – to tym bardziej uważam, że to okropna ustawka" – pojawiały się głosy.
Dodajmy, że Anna Iwanek ma 35 lat i jej pasją od dawna jest muzyka. Jej głos można było usłyszeć w polskich serialach i filmach (m.in. w "Mieście 44"). To też ona wykonała viralową piosenkę w reklamie Apartu.
Oni też mieli swoje "pięć minut". Rozpoznasz tych celebrytów po jednym kadrze? [QUIZ]
Z kolei Mikołaj Przybylski był najmłodszym finalistą muzycznego programu TVP. Ma 20 lat i pochodzi ze Starego Miasta w województwie wielkopolskim. Jest absolwentem szkoły muzycznej, a przygodę ze śpiewaniem rozpoczął w wieku 15 lat w Studiu My Voice. "Jest wyjątkowo uzdolniony i ma artystyczną duszę" – takie określenia pod adresem Przybylskiego pojawiały się bardzo często w TV.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.