Nie żyje Ryszard Poznakowski. Był nieodłącznym członkiem zespołu Trubadurzy, a także swego czasu współtworzył skład Czerwono-Czarnych. Od 2012 roku prowadził własny Poznakowski Band. – Odszedł wczoraj po ciężkiej chorobie – przekazał Onetowi Marian Lichtman. "Będzie nam go bardzo brakowało" – czytamy w postach pożegnalnych.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Ryszard Poznakowski miał 78 lat. Był wybitnym muzykiem – grał między innymi na klawiszach. Zapisał się w historii jako wybitny twórca. Komponował i pisał teksty piosenek.
Wśród jego największych hitów są: "Chałupy welcome to", "Gdzie się podziały tamte prywatki", "Bądź dziewczyną moich marzeń", "Mały książę", "Trzynastego" czy "Znamy się tylko z widzenia".
Współpracował także z wieloma artystami: Andrzejem Zauchą, Jackiem Lechem, Alicją Majewską, Bogdanem Zagórskim, Zbigniewem Wodeckim, Krzysztofem Cwynarem i Wojciechem Gąsowskim.
Poznakowski zmarł 30 listopada 2024 roku. Według relacji Mariana Lichtmana (także członka Trubadurów) "ciężko chorował". Nie jest jednak znana oficjalna przyczyna jego śmierci.
– Wiemy, że się leczył, ale był w znakomitej formie, więc nie wierzyłem. Od kilku dni nie mogłem się do niego dodzwonić – opowiadał kolega z zespołu. – To był znakomity muzyk, pisał historię muzyki powojennej. Dużo przebojów zostawił. On wprowadził Trubadurów na salony. Napisał nam największe hity. (...) Miał dużo do powiedzenia, cały czas czytał książki. Miał u nas ksywkę profesorek – wspomniał Lichtman.
Na facebookowym profilu Budki Suflera także pojawiła się publikacja o śmierci Poznakowskiego.
"Minionej nocy, po nierównej walce człowieka z chorobą odszedł kompozytor, instrumentalista, ważna i aktywna postać w środowisku polskich muzyków. Czerwono Czarni oraz Trubadurzy to zespoły, w których był sercem i duszą. 15 czerwca bieżącego roku gościliśmy go na naszym lubelskim koncercie 'Czarodzieje i hipisi'. Graliśmy razem, nie wiedząc, że to ostatni występ Rysia. Zostawił nam piękną muzykę. Spoczywaj w spokoju Ryśku" – napisano.
Z kolei Krzysztof Cugowski podkreślił, że dzieła Poznakowskiego miały ogromne znaczenie dla polskiej muzyki. Sieć zalała masa pożegnalnych wpisów i komentarzy. "Będzie nam go bardzo brakowało" – wyznał Andrzej Jankowski.
Na stronie Filharmonii Poznańskiej im. Tadeusza Szeligowskiego jest wzmianka o muzycznej karierze Poznakowskiego, z której dowiadujemy się, że oprócz klawiszy bliskie mu były także instrumenty dęte. Grał na fagocie w orkiestrze Państwowej Opery i Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku, "kierował Telewizyjną Giełdą Piosenki, był reżyserem dźwięku w Polskich Nagraniach, a także kierownikiem muzycznym Teatru Syrena w Warszawie".
Piastował również funkcję przewodniczącego zarządu Stowarzyszenia Artystów Wykonawców SAWP. W styczniu 2023 roku został nagrodzony Paszportem Polityki w kategorii "kreator kultury" za całokształt działalności artystycznej.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.