Brytyjska rodzina królewska ma za sobą trudny czas. Jak wiadomo, u księżnej Kate zdiagnozowano nowotwór. Choć małżonka księcia Williama teraz czuje się już lepiej i jest po chemioterapii, to był to stresujący i traumatyczny okres w życiu jej i najbliższych. Tymczasem synowa króla Karola wystosowała specjalny list do gości tegorocznego koncertu kolęd, na którym ma się pojawić. Nawiązała w nim do swoich problemów zdrowotnych.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Przypomnijmy, że na początku tego roku Kate Middleton przeszła operację jamy brzusznej. Nie ujawniono wówczas, jaki był powód zabiegu. Potem księżna przestała pojawiać się publicznie. Spekulacje na jej temat narastały.
Aż w końcu żona księcia Williama wydała oświadczenie w formie wideo. Przyznała, że jest chora na raka i przechodzi chemioterapię. Ta wiadomość mocno wszystkich zmartwiła.
Mijały kolejne miesiące, w których Kate przechodziła specjalistyczne leczenie. W czerwcu zaczęła pojawiać się w miejscach publicznych i wraca do swoich obowiązków. Można ją było zobaczyć na finale Wimbledonuczy Remembrance Day.
Kilka dni temu pałac Kensington poinformował w oświadczeniu, że księżna poprowadzi zaplanowany na piątek (6 grudnia) koncert kolęd towarzyszący przedświątecznemu nabożeństwu w Opactwie Westminsterskim.
List księżnej Kate o "najtrudniejszych czasach"
W niedzielę (1 grudnia) na instagramowym profilu rodziny królewskiej pojawiła się nowa publikacja, w której wspomniano, że Kate Middleton napisała list. Zostanie on wręczony uczestnikom zaplanowanego koncertu.
Otrzymają go m.in. "sześciokrotny medalista olimpijski Sir Chris Hoy, który mierzy się z nieuleczalnym rakiem, gwiazda 'Downton Abbey' Michelle Dockery, której narzeczony zmarł na nowotwór mózgu czy dzieci, które przeżyły lipcowy atak nożownika w Southport".
Daily Mail zwrócił uwagę, że to pierwszy raz, gdy przy tej okazji księżna ma dla zaproszonych specjalną wiadomość. Portal dotarł także do jej treści.
Księżna Walii zaapelowała do wszystkich, aby "żyli z otwartym sercem" i oferowali pomoc tym, którzy tego potrzebują poprzez "łagodne słowa, otwarte ucho, ramię czy ciche bycie u czyjegoś boku".
"God Save The King"! Jak dobrze znasz brytyjską rodzinę królewską? 10 punktów to świetny wynik
"Boże Narodzenie to jeden z moich ulubionych okresów w roku. To czas świętowania i radości, ale daje nam również okazję do zwolnienia tempa i zastanowienia się nad głębszymi rzeczami, które nas wszystkich łączą (...) Przede wszystkim zachęca nas do zwrócenia się ku miłości, a nie w stronę strachu. Miłość to światło, które może świecić jasno, nawet w naszych najciemniejszych czasach" – napisała.
Dodała też, że kłopoty ze zdrowiem "przypomniały jej i Williamowi, aby być wdzięcznym za proste, ale ważne rzeczy, które tak wielu często uważa za oczywiste".
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.