nt_logo

Księżna Kate wróciła do wystąpień publicznych. Wiadomo, co dalej z jej leczeniem

Weronika Tomaszewska

22 lipca 2024, 14:22 · 2 minuty czytania
Księżna Kate od kilku miesięcy walczy z rakiem. Po długiej nieobecności zaczęła pojawiać się w miejscach publicznych. Była na uroczystych urodzinach króla Karola III, a potem również na finale Wimbledonu, gdzie została przywitana brawami. Wyglądała na szczęśliwą. A co dalej z jej leczeniem? Jest oficjalnie stanowisko Pałacu Kensington w tej sprawie.


Księżna Kate wróciła do wystąpień publicznych. Wiadomo, co dalej z jej leczeniem

Weronika Tomaszewska
22 lipca 2024, 14:22 • 1 minuta czytania
Księżna Kate od kilku miesięcy walczy z rakiem. Po długiej nieobecności zaczęła pojawiać się w miejscach publicznych. Była na uroczystych urodzinach króla Karola III, a potem również na finale Wimbledonu, gdzie została przywitana brawami. Wyglądała na szczęśliwą. A co dalej z jej leczeniem? Jest oficjalnie stanowisko Pałacu Kensington w tej sprawie.
Co dalej z leczeniem księżnej Kate? Fot. Rex Features/East News

Po niedawnych wystąpieniach księżnej magazyn "Baazar" postanowił oficjalnie zapytać Pałac Kensington, jak czuje się Kate i co dalej z jej procesem chemioterapii. Redakcja miała dostać szybką, ale krótką odpowiedź.


"Księżna jest na drodze do wyzdrowienia, obecnie wciąż przyjmuje zapobiegawczą chemioterapię, kurację, którą zaczęła w lutym" – cytują media oświadczenie jej przedstawicieli.

Dodajmy, że po ostatnich wydarzeniach również sama zainteresowana zabrała głos. Podziękowała za słowa wsparcia i zachęty, które spływały do niej i jej rodziny.

Opowiedziała też o swojej walce z rakiem. "Robię duże postępy, ale każdy przechodzący chemioterapię wie, że są dobre i złe dni. W te złe czujesz się słaby, zmęczony, musisz dać swojemu ciału odpocząć. Ale w dni dobre, kiedy jesteś silniejszy, chcesz jak najlepiej wykorzystać swoje samopoczucie" – napisała na Instagramie.

Kate przyznała, że podczas leczenia uczy się cierpliwości. Powoli zaczęła wracać do swoich obowiązków, jednak nadal sporo pracuje z domu.

Losy Kate były mocno niepokojące...

Przypomnijmy, że na początku tego roku Kate Middleton przeszła operację jamy brzusznej. Nie ujawniono wówczas, jaki był powód zabiegu. Potem księżna przestała pojawiać się publicznie. Spekulacje na jej temat narastały.

Aż w końcu żona księcia Williama wydała oświadczenie w formie wideo. Przyznała, że jest chora na raka i przechodzi chemioterapię. Ta wiadomość mocno zmartwiła jej sympatyków.

"God Save The King"! Jak dobrze znasz brytyjską rodzinę królewską? 10 punktów to świetny wynik

W kolejnych miesiącach próżno było szukać księżnej Kate na wystąpieniach publicznych rodziny królewskiej. Aż w końcu w połowie czerwca wzięła udział w Trooping the Colour 2024 w Londynie, czyli corocznych uroczystych obchodach urodzin króla Karola III.

Choć tego dnia solenizantem był monarcha, to oczy wszystkich zwrócone były na Kate. Szybko pojawiły się głosy, że "wyglądała promiennie". I to było pierwsze wystąpienie małżonki Williama, a drugie księżna zaliczyła na finale Wimbledonu.

Po tym, jak w fioletowej sukni weszła na trybuny, wszyscy wstali z miejsc i zaczęli bić jej brawo. "Wzruszające; Łezka się w oku kręci" – pisali internauci. Te gesty pokazały tylko, jak wiele osób czekało na powrót księżnej. Choć dziś Kate czuje się już znacznie lepiej, to nadal trwa jej leczenie.