We wtorek komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych poparła wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa. Teraz decyzję w tej sprawie musi podjąć Sejm.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Przypomnijmy: w poniedziałek Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, potwierdził swój udział w posiedzeniu sejmowej komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych. We wtorek spóźnił się jednak na obrady niemal pół godziny.
Polityk podczas obrad gremium mówił, że jeżeli Sejm podejmie uchwałę zgodną z zaleceniami Trybunału Konstytucyjnego, jest gotów stawić się przed komisją ds. Pegasusa. – Oświadczam, że tak się stanie, jeśli prawo będzie w Polsce przestrzegane – stwierdził.
– Nie zastraszycie ani karami, ani groźbami, ani w żaden sposób, który jest charakterystyczny dla państw sięgających po przemoc, groźby i strach, abym uczestniczył w procesie łamania prawa, abym pomagał wam w tym przedsięwzięciu – przekonywał.
Wieczorem komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych poparła wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie posła PiS przed sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa. Teraz ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie izba niższa parlamentu.
Teraz sprawą Ziobry zajmie się Sejm
– Komisja przedłoży Sejmowi propozycję przyjęcia wniosku (...) o wyrażenie przez Sejm zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie na posiedzenie sejmowej komisji śledczej (ds. Pegasusa-red.) posła Zbigniewa Ziobry – poinformował Jarosław Urbaniak z komisji regulaminowej.
Podczas obrad komisji pełnomocnik Zbigniewa Ziobry, Marcin Warchoł przekonywał za to, że "istotną dzisiejszej komisji jest osąd człowieka, który poświęcił życie na walkę z przestępczością".
– Ryzykował własnym życiem, aby walczyć ze złem, które toczyło naszą ojczyznę, na którego były wydawane wyroki śmierci, a robił wszystko, aby prawo było skuteczne w walce z przestępczością. Istotną jest również ocena, czy Trybunał Konstytucyjny, który orzekał w sprawie istnienia komisji śledczej ds. Pegasusa – powiedział polityk.
– Branie udziału w nielegalnej komisji, byłoby pomocnictwem w przestępstwie – dodał z kolei, mówiąc o komisji śledczej ds. Pegasusa. Jest on też zdania, że komisji "zależy na upokorzeniu człowieka, a nie stosowaniu prawa".
Warchoł podkreślał, że próba uchylenia Ziobrze immunitetu jest bezprawna. – Mamy do czynienia z nielegalnym wnioskiem o uchylenie immunitetu i całym szeregiem bezprawia. Mam gwóźdź do trumny, czyli zwolnienie lekarskie ministra Ziobry, obejmujący termin przesłuchania. Nie przedstawił go wcześniej, bo jesteście nielegalni (komisja ds. Pegasusa-red.)– oświadczył.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.