W przyszłorocznych wyborach prezydenckich wystartuje Marek Woch, prezes Ogólnopolskiej Federacji "Bezpartyjni i Samorządowcy. Swoją kandydaturę oficjalnie potwierdził podczas sobotniej konwencji.
14 grudnia w Warszawie odbyła się konwencja Ogólnopolskiej Federacji "Bezpartyjni i Samorządowcy". Marek Woch ogłosił, że będzie kandydował w wyborach prezydenckich w 2025 r., a także przedstawił szczegóły swojego programu.
Kandydat Bezpartyjnych domaga się m.in. zmiany systemu politycznego z parlamentarnego na prezydencko-parlamentarny. Chciałby zwiększenia roli prezydenta w Polsce. Postuluje też, że konieczne jest dążenie do sprawiedliwych wynagrodzeń czy inwestowanie w edukację.
Konkretny plan ma również w kwestii obronności. Woch nie ma wątpliwości, że trzeba utworzyć u nas Polską Gwardię Narodową, która byłaby pod nadzorem prezydenta i odpowiadała za bezpieczeństwo wewnętrzne. Polityk patrzy szerzej i zauważa, że jeśli mówimy o bezpieczeństwie, to dotyczy też mieszkalnictwa czy ochrony środowiska.
Dodajmy, że w październiku tego roku odbył się krajowy zjazd Ogólnopolskiej Federacji "Bezpartyjni i Samorządowcy". Nowym przewodniczącym został wtedy właśnie Marek Woch. Doszło do kluczowego przetasowania, ponieważ w nowym zarządzie nie znalazł się Robert Raczyński, wcześniejszy lider ruchu.
Przypomnijmy, że do tej pory swój start w przyszłorocznych wyborach potwierdził Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej, Karol Nawrocki, czyli kandydat wspierany przez PiS, marszałek Sejmu Szymon Hołownia, współprzewodniczący Konfederacji Sławomir Mentzen oraz Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie.
I chociaż to dopiero prekampania, rywalizacja powoli nabiera rumieńców. Kilka dni temu Hołownia dość mocno wypowiedział się o Trzaskowskim. Na jego słowa zareagował wtedy Donald Tusk, ale w nowym wywiadzie marszałek Sejmu znów mówił o kandydacie KO na prezydenta. – Nie startowałbym w wyborach, gdybym uważał, że Rafał Trzaskowski to najlepsze rozwiązanie – stwierdził lider Polski 2050.