Kilka dni temu Marcin Romanowski, poszukiwany listem gończym, wystosował list otwarty do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Zadeklarował, że jest gotów wrócić do Polski w ciągu kilku godzin, jeśli jego warunki zostaną spełnione. Teraz ponownie odniósł się do sprawy, szczegółowo wyjaśniając swoje stanowisko i postulaty.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
– Wbrew tym kłamstwom, które lewicowo-liberalne media rozpowszechniają, ja nie uciekam przed żadnym wymiarem sprawiedliwości, ponieważ w takich sprawach politycznych, ale coraz częściej w Polsce, nie ma wymiaru sprawiedliwości, tylko jest bezprawie i wymiar niesprawiedliwości, w związku z tym to jest sytuacja, przed którą trzeba się z jednej strony chronić, a jednocześnie trzeba z nią walczyć – powiedział na antenie Telewizji wPolsce24.
Sytuację w Polsce Romanowski określił natomiast jako "chaos".
– Jeżeli władza kwestionuje orzeczenia sądów i uznaje te, które są dla niej wygodne, a te, które są niewygodne, uważa za nie istniejące, to mamy do czynienia z chaosem i z naprawdę karygodnym bezprawiem – przekazał.
Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!
Dodał również, że "decyzja państwa węgierskiego właśnie to potwierdza, że rząd Tuskajest rządem, który wprowadza bezprawie czy prześladowania polityczne i że na ten uczciwy proces rzeczywiście nie można liczyć".
Warunki Romanowskiego w liście otwartym do Bodnara
– Jeżeli mamy bezprawnie odwołanych i powołanych uzurpatorów na stanowiskach prokuratorów funkcyjnych, jeżeli mamy również bezprawnie skrócone kadencje prezesów i wiceprezesów sądów, którzy organizują fakeowe losowania i ustawki składów orzekających, to o jakiej sprawiedliwości możemy mówić.
Przypomnijmy, że według opublikowanego listu oczekuje on:
Opublikowania wszystkich wyroków Trybunału Konstytucyjnego, które – według niego – są od miesięcy blokowane przez premiera Donalda Tuska,
Uznawania i stosowania się bez wyjątku do wszystkich orzeczeń Sądu Najwyższego,
Przywrócenia nielegalnie odwołanych prezesów sądów, poczynając od Sądu Apelacyjnego i Okręgowego w Warszawie,
Zakończenia nielegalnych manipulacji w losowaniu sędziów do orzekania w sprawach karnych,
Zakończenia bezprawnej blokady wykonywania obowiązków przez Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego, który nielegalnie został pozbawiony swojej funkcji oraz przywrócenie nielegalnie odwołanych szefów prokuratur, poczynając od prokuratur regionalnych i okręgowych.
Romanowski stwierdził, że spełnienie tych warunków będzie gwarancją uczciwego procesu nie tylko dla niego, ale także dla wszystkich obywateli.