Netflix nie zwalnia tempa i już w styczniu zaserwuje widzom kolejny polski serial, który ma szansę stać się hitem. Mowa o "Kibicu", którego fabuła zgłębi mroczną stronę kibicowskiego świata.
"Dwa walczące ze sobą kluby piłkarskie przenoszą rywalizację poza boisko, do świata przestępczości i przemocy. Nastoletni Kuba musi zrobić wszystko, żeby w nim przeżyć" – brzmi opis serialu "Kibic", który zagości w ofercie platformy streamingowej Netflix już 29 stycznia 2025 roku. Z zapowiedzi wynika, że na ekranie będzie brutalnie i dość ponuro.
Za reżyserię produkcji odpowiada Łukasz Palkowski, który stanął za kamerą serialu "Chyłka" oraz "Behawiorysta". W rolach głównych ujrzymy zaś Wojciecha Zielińskiego ("Służby specjalne"), Grzegorza Palkowskiego ("Pewnego razu w listopadzie"), Karola Pochecia ("Ślepnąc od świateł") oraz Martę Żmudę Trzebiatowską ("Nie kłam, kochanie"). Produkcją zajmuje się zaś Olga Cerkaska ("Dziewczyna i kosmonauta").
"Kibic" będzie liczyć tylko 5 odcinków, zatem śmiało – póki nie ma zapowiedzi 2. sezonu – można określać go mianem miniserialu.
Polski serial "Matki pingwinów", który również znajdziemy w ofercie Netfliksa, został doceniony przez słynny amerykański dziennik "The New York Times". Tytuł poświęcony rodzicom wychowującym dzieci z atypowością i niepełnosprawnością trafił na listę najlepszych serialu 2024 roku.
W obsadzie rodzimej produkcji wystąpili m.in. Masza Wągrocka ("Najmro. Kocha, kradnie, szanuje"), Barbara Wypych ("Rojst"), Magdalena Różczka ("Czas honoru"), Tomasz Tyndyk ("Pianista"), Dominika Kluźniak ("Jak się pozbyć cellulitu") i Piotr Głowacki ("Bogowie").
Obok "Matek pingwinów" amerykański krytyk wskazał jako najlepsze zagraniczne produkcje m.in. południowokoreański serial akcji "A Shop for Killers", niemiecką komedię / thrillera "Kleo", brytyjską adaptację powieści Fredericka Forsytha "Dzień szakala" z Eddiem Redmaynem ("Fantastyczne zwierzęta") i północnoirlandzki kryminał "Blue Lights".
MSN zaoferuje bezpłatny dostęp na wiele wydarzeń