Nowy Orlean znany jest z wyjątkowego świętowania karnawału, ale i w sylwestra. W tamtejszej Dzielnicy Francuskiej nie brakuje turystów i imprezowiczów. W ich tłum 1 stycznia nad ranem wjechała ciężarówka. Jest wiele ofiar.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Tragedia na słynnej Bourbon Street w Nowym Orleanie rozegrała się nad ranem w Nowy Rok. Na ulicy pełnej barów i knajpek jazzowych bawiło się wiele osób. To w nich wjechał kierowca ciężarówki. Zginęło co najmniej 10 osób, a kilkadziesiąt jest rannych. Podczas próby zatrzymania, kierowca pojazdu zaczął strzelać.
Tragedia na sylwestrze w USA. Świadkowie opowiadają, co działo się w Nowym Orleanie
Bourbon Street było pełne ludzi, głównie turystów i imprezowiczów, kiedy rozpędzona ciężarówka miała wjechać na chodnik. Jak podaje CNN, powołując się na oficjalne dane miasta Nowy Orlean, 10 osób zginęło na miejscu, a 30 zostało rannych. Przewieziono ich do pięciu szpitali na terenie miasta.
Dziennikarzom udało się porozmawiać ze świadkami zdarzenia. 22-latek opowiedział, że widział, jak ciało człowieka leci w jego stronę. – Widziałem tylko ciężarówkę uderzającą w każdego po lewej stronie chodnika Bourbon.(...) Ciało leciało w moją stronę – przyznał.
Whit Davis właśnie miał wychodzić z klubu, kiedy usłyszał krzyki spanikowanego tłumu. – Wszyscy zaczęli krzyczeć, wrzeszczeć i biec na zaplecze, a potem w zasadzie na jakiś czas wprowadzili blokadę, a potem wszystko się uspokoiło, ale nie pozwolili nam odejść – relacjonował.
Kiedy wreszcie sytuacja się uspokoiła, a imprezowiczom pozwolono opuścić budynek, na ulicach leżały ciała ofiar. – Policja machnęła nam, gdzie iść i kazała nam szybko opuścić teren. Widziałem kilka zwłok, których nie mogli nawet ukryć, i mnóstwo ludzi otrzymujących pierwszą pomoc – dodał.
Gubernator Luizjany Jeff Landry wezwał do modlitwy za ofiary, ale i do niezbliżania się do miejsca tragedii. "Apeluję do wszystkich znajdujących się w pobliżu miejsca zdarzenia, aby opuścili ten obszar" – napisał w serwisie X.
Noworoczny atak terrorystyczny w Nowym Orleanie. "Próbował przejechać jak najwięcej osób"
Z USA stale napływają nowe informacje dotyczące tragedii w Nowym Orleanie. Miejscowa policja mówi wprost, że nie był to wypadek. – Ten mężczyzna próbował przejechać jak najwięcej osób – stwierdziła komendant policji Anne Kirkpatrick. – Prowadzący pickupa jechał Bourbon Street z bardzo dużą prędkością i było to bardzo celowe zachowanie – dodała.
– Wiemy, że miasto Nowy Orlean ucierpiało w wyniku ataku terrorystycznego – stwierdziła natomiast burmistrz Nowego Orleanu LaToya Cantrell. Potwierdziła ona także, że w tragicznym zdarzeniu zginęło 10 osób.
Nowy Orlean szykuje się na wielką imprezę. Turystów było więcej niż normalnie
Sylwester w Nowym Orleanie cieszy się ogromną popularnością. Zaledwie kilka przecznic od miejsca, w którym doszło do tragedii, odbywała się ogromna impreza dla społeczności LGBT.
W mieście turystów mogło być więcej niż zwykle, ze względu na mecz footballu amerykańskiego Allstate Sugar Bowl, który zgodnie z planem miał odbyć się w środę 1 stycznia. To tradycyjna impreza, której historia sięga 1935 roku. Na ten tę imprezę zjeżdżają tłumy z całego kraju. Z myślą o nich przygotowano kilka imprez sylwestrowych.