To wcale nie prawda, że pieniądze szczęścia nie dają. Są sposoby na kupienie szczęścia. Amerykański serwis "Business Insider" podaje sześć – potwierdzonych badaniami naukowymi.
Okazuje się, że powiedzenie: "pieniądze szczęścia nie dają" jest nie do końca prawdziwe. Szczęście można kupić, tylko trzeba wiedzieć jak. Amerykański serwis biznesowo-technologiczny "Business Insider" zdradza sześć sposobów, które wcale nie wymagają milionów na koncie
Po pierwsze rób sobie małe przyjemności. Zamiast kilku dużych rzeczy, kupuj wiele małych drobiazgów. Zakupy uszczęśliwiają, więc im częściej możemy kupić coś nowego, (nawet jeśli jest to drobiazg) jesteśmy radośniejsi. Badania potwierdziły, że małe zakupy i przyjemności, ale za to częstsze uszczęśliwiają nas w dłuższej perspektywie o wiele bardziej niż te jednorazowe, nawet najbardziej ekskluzywne.
Po drugie wydawaj pieniądze na fundamentalne uczucia. Eksperci uważają, że jeśli wydawanie pieniędzy nas nie uszczęśliwia to z pewnością dlatego, że wydajemy je albo aby pokazać wyższość, albo że poprawiać własny wygląd i status. Chęć posiadania nas unieszczęśliwia. Jeśli chcemy sobie "kupić szczęście" powinniśmy pieniądze inwestować w to, co nas emocjonalnie ubogaca. Żeby tak się stało cel, na który przeznaczamy pieniądze musi zaspokoić jedną z trzech potrzeb człowieka: wiedzę i umiejętności, poczucie więzi i autonomii rozumiane jako poczucie kontrolowania własnego życia.
Po trzecie wydawaj pieniądze na innych, nie na siebie. Badacze z University of British Columbia ustalili, że wydawanie pieniędzy nas uszczęśliwia, ale wtedy, kiedy wydajemy je pro społecznie, nie na siebie, a na innych. Wyniki badań potwierdziły, że najszczęśliwsze były te osoby, które kupowały prezenty innym i angażowały się w działalność charytatywną przekazują fundusze.
Po czwarte wydawaj pieniądze na to, co pozwala zyskać ci czas. Warto wydać więc dodatkowy grosz na fachową pomoc np. przy awarii, żeby samemu nie tracić wielu godzin, a ostatecznie i tak dojść do wniosku, że potrzebny jest ekspert. Warto zredukować czas pracy, stanie w kolejkach, wypełnianie nudnych papierów. W ten sposób zyskujemy czas, który wykorzystujemy tak, jak chcemy, a nie musimy. To kolejny krok do szczęścia. Zyskujemy czas dla bliskich, przyjaciół, na rozrywkę, naukę, sport, hobby, pomoc innym. To właśnie brak czasu na realizację tych rzeczy nas unieszczęśliwia. Każda "kupiona" godzina w ciągu dnia jest więc cenna.
Po piąte po wydaniu pieniędzy, ciesz się zakupem później. To, co dostajemy zbyt szybko i zbyt łatwo, nie cieszy tak, jak wyczekiwana długo przyjemność. Samo oczekiwanie jest nawet bardziej przyjemne niż "rzecz" na którą czekamy. Do dotyczy np. wakacji. O wiele pozytywniej wpływa na nas sama świadomość, że wyjeżdżamy niż fakt, że jesteśmy w podróży. Potwierdziły to badania naukowców. Na ich podstawie eksperci zwrócili uwagę, że z psychologicznego punktu widzenie jest więc lepiej urlop dzielić na kilka krótszych wyjazdów, a nie jeden 3-tygodniowy.
Po szóste – wydawaj pieniądze na przeżycia, nie rzeczy. To nie do końca prawda, że uszczęśliwiają nas namacalne dobra, gadżety, samochody, biżuteria itd. Badania wyraźnie pokazały wyższość doświadczanych przeżyć nad rzeczami. Bezcenne są dla nas chwile z bliskimi, realizowanie pasji. Niektóre z nich nie wymagają nawet pieniędzy. Oczywiście są i takie – sportowe, muzyczne, podróżnicze – do realizacji których potrzeba pieniędzy. I wydawanie tych pieniędzy będzie nas uszczęśliwiać, dopóki będziemy "kupować" nie tyle na sam sprzęt, co realizację pasji.
Świetnym przykładem jest historia Jakuba Benka, który kierował domem mediowym, ale zrezygnował z niej i przeniósł się za stery odrzutowca. Jak sam podkreśla: "Bycie prezesem szczęścia nie daje".
Ferrari szczęścia nie dają. Całkiem niedawno kilka zagranicznych mediów motoryzacyjnych stwierdziło, powołując się na badanie ubezpieczyciela AXA, że zaledwie 57 proc. właścicieli Ferrari jest szczęśliwych. Czyżby cytat: „Mówią, że pieniądze szczęścia nie dają, aczkolwiek wolałbym płakać w Ferrari” był prawdziwy? CZYTAJ WIĘCEJ