"Wściekły mąż chce rozwodu" – głoszą tytuły w zagranicznych portalach. Afera obiega właśnie internet, a każdy ma coś do powiedzenia na temat zachowania kobiety, jej męża i samego wokalisty. O co chodzi? Pewna kobieta wskoczyła na scenę i pocałowała swojego ulubionego piosenkarza. I pewnie scenę tę można by uznać za romantyczną, gdyby nie fakt, że na wszystko patrzył jej mąż. Teraz chce rozwodu, a filmik z jego żoną zyskuje na popularności z dnia na dzień.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Wściekły mąż chce rozwodu. Żona pocałowała muzyka na jego oczach
Jak podaje "Daily Mail" cała sytuacja miała miejsce 28 grudnia, ale to w ciągu kilku ostatnich dni filmik z afery stał się hitem na X. Główną postacią w aferze jest Miriam Cruz, która weszła na scenę podczas występu na żywo zespołu Aventura na Dominikanie.
Na nagraniu widać, jak kobieta wbiega na scenę, ponieważ została zaproszona przez członków zespołu, by wspólnie z nimi zaśpiewać piosenkę. Szokujący jest jednak moment, w którym kobieta obejmuje i całuje frontmana Romeo Santosa. Następnie siada obok niego, łapie go za kolano i przesuwa rękę coraz wyżej.
Szokować może również fakt, że kobieta jest niezwykle natarczywa w stosunku do swojego idola. Z łatwością możemy wyobrazić sobie, że gdyby sytuacja wyglądała odwrotnie i to kobieta byłaby dotykana w podobny sposób przez fana, opinia publiczna mówiłaby o molestowaniu wprost.
Jednak poza tym wszystkim fanka zespołu na koncercie była ze swoim mężem, który miał okazję obserwować całe wydarzenie i na pewno nie było mu do śmiechu, w przeciwieństwie do komentujących całą sprawę w serwisie X.
Kobieta jest w dodatku influencerką śledzoną przez około 140 000 obserwujących na TikToku. Całą sprawę opisała w mediach społecznościowych, co jednak później usunęła. W swoim poście podkreśliła, że pocałunek z Santosem doprowadził do rozpadu jej małżeństwa.
„Dla mnie nie chodzi tylko o podziw dla artysty, ale też o docenienie go jako wspaniałego człowieka. [...] Obserwowałam go i podziwiałam przez długi czas” – pisała już po wybuchu afery o swoim ulubionym muzyku. Co więcej, opublikowała także kilka krótkich klipów ze sceny koncertowej, opatrzonych podpisem: „Jestem twoją fanką od zawsze”.
Jaka była jej reakcja na fakt, że jej mąż chce rozwodu? Powiedziała, że uszanowała decyzję męża, chociaż „ogarnął ją głęboki smutek”.
„Z całego serca bardzo mi przykro. Nigdy nie miałam zamiaru cię skrzywdzić. Mam tylko nadzieję, że mimo rozłąki uda nam się zachować pokój i jedność dla dobra naszych dzieci” – zwróciła się do męża, który wkrótce będzie już "byłym mężem".