logo
Trwają poszukiwania Karoliny Wróbel. Zaginiona miała zostać zauważona w innym mieście. Policja bada ten trop. Fot. Marek Bażak / East News / Facebook / Zaginieni przed laty
Reklama.

Karolina Wróbel mieszka z bratem Przemysławem i 24-letnim współlokatorem Patrykiem B. Jest matką dwójki dzieci. Zaginęła 3 stycznia – wyszła z domu bez telefonu i dokumentów. Teraz w sprawie pojawiają się nowe doniesienia.

Karolina Wróbel miała być widziana w Bielsku-Białej. Śledczy badają nowy trop

Według doniesień "Faktu" służby podejrzewają, że Karolina mogła być widziana w Bielsku-Białej, a konkretnie w rejonie Olszówki, położonej w południowej części miasta. Śledczy analizują nagrania z miejskiego monitoringu, jednak nie wiadomo, czy te informacje przyniosą przełom.

Wcześniej w sprawie zaginięcia kobiety wypowiedział się Ryszard Szwajcer z Centrum Nurkowego EdenSport w Bielsku-Białej. Pojawiły się bowiem przypuszczenia, że kobieta nie żyje, a jej ciało znajduje się w stawie Błaskowiec. Płetwonurek uważa jednak, że kluczowe tropy mogą prowadzić w innym kierunku.

Na 80 procent jestem przekonany, że jej tam nie ma. Być może prokuratura jest wprowadzana w błąd i należy skierować poszukiwania gdzie indziej – powiedział.

Jego grupa nie prowadzi już jednak poszukiwań, teraz zajmuje się nimi Grupa Płetwonurków RP.

Doszło do dwóch zatrzymań

Jak informowaliśmy w naTemat.pl, 12 stycznia Patryk B., współlokator zaginionej i jej brata, został zatrzymany, usłyszał zarzuty i trafił do aresztu na trzy miesiące. Według nieoficjalnych ustaleń Wirtualnej Polski miał wyjść z mieszkania za Karoliną w dniu jej zaginięcia. Podobno śledczy są przekonani, że to on widział kobietę jako ostatni.

WP podała też, że 24-latek miał przyznać się, że "udusił" Karolinę, a jej ciało "wrzucił do wody". Jednak służby oficjalnie nie potwierdziły tych doniesień ani szczegółów dotyczących postawionych mu zarzutów.

Wprost podał z koeli, że w dniu zniknięcia 24-latki w ich mieszkaniu odbywała się impreza. Brał w niej udział także Adrian J., który aktualnie również przebywa w areszcie.

W jego przypadku przyczyna zatrzymania nie była jednak związana ze sprawą zaginięcia Karoliny. Okazało się, że za mężczyzną wystawiony był list gończy – nie stawił się do odbycia zastępczej kary pozbawienia wolności. Adrian J. został zatrzymany podczas działań prowadzonych przez policję w związku z zaginięciem Karoliny Wróbel.

Czytaj także: