Beata Kozidrak od ponad 45 lat występuje na scenie. Nie zdarzało się, by odwoływała koncerty. W grudniu ubiegłego roku media obiegła jednak informacja o tym, że gwiazda musi zawiesić swoją działalność sceniczną z powodu kłopotów ze zdrowiem.
– Kochani, niestety, ale po raz pierwszy w życiu z tak wielką siłą dopadła mnie choroba, że nie dam rady dla was wystąpić – przekazała sama zainteresowana, a później oświadczenie wydał jeszcze jej management.
Choć nie ujawniono, co dokładnie dolega wokalistce Bajmu, to poinformowano, że nie zobaczymy jej na scenie przynajmniej do marca. Fani w kolejnych miesiącach pokazywali swojej idolce, że jej kibicują w walce z chorobą i ją wspierają.
Szabłowska o Kozidrak: Wierzę, że pokona chorobę
Nagrali dla niej nawet swoje wersje utworu "Biała armia". Kozidrak mogła też liczyć na słowa otuchy od kolegów i koleżanek z branży. Niedawno Krzysztof Cugowski mówił, że "życzy Beacie jak najlepiej". Teraz głos zabrała przyjaciółka wokalistki Maria Szabłowska.
– Przeżyłam szok, gdy dowiedziałam się, co dolega Beacie. Bo ona jest ostatnią osobą, która by mi się z chorobą kojarzyła. Zawsze energiczna, pełna temperamentu, pasji i chęci do życia oraz tworzenia – mówiła dziennikarka w rozmowie z portalem światgwiazd.pl.
Maria Szabłowska
Dodajmy, że Kozidrak kilka dni temu przemówiła do fanów po długiej nieobecności. Na opublikowanym wideo na Instagramie słychać, że drży jej głos, gdy mówi o swoich problemach i wsparciu życzliwych jej osób.
– Wszyscy byliśmy na to nieprzygotowani. [...] Nawet nie wyobrażacie sobie jakie to dla mnie ważne, że jesteście ze mną. I będę walczyć dzięki Waszemu uporowi i tym, że jesteście ze mną. To jeszcze chwilę potrwa, ale jestem na to gotowa. I zrobię wszystko, żeby znowu stanąć na scenie. A wtedy rozniosę ją i zaśpiewam razem z Wami: "Jesteś sterem, białym żołnierzem. Nosisz spodnie, więc walcz". Kocham Was i dziękuję – podsumowała.
Quiz: Dokończysz fragment hitu?
1 / 12 Coś prostego na początek. Pamiętasz słynną "Baśkę" Wilków?
Zobacz także