Pogoda na luty. Czy zima przyjdzie do Polski w drugiej połowie miesiąca?
Zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Pogoda w lutym nie przestaje zaskakiwać. Fot. WXCharts.com
Reklama.

Od dłuższego czasu w Polsce jest bardzo sucho. W wielu miejscach deszcz czy śnieg nie padał od połowy stycznia. Niedobór opadów i brak pokrywy śnieżnej mogą wkrótce przyczynić się do narastania suszy.

Problem ten jest szczególnie widoczny we wschodniej i środkowej części kraju, gdzie deficyt wilgoci utrzymuje się nieprzerwanie od późnej jesieni. Jedynie północ Polski okresowo doświadczała większej ilości opadów – tak było m.in. w styczniu.

Według wstępnych prognoz IMGW średnia temperatura w styczniu wyniosła 2,2°C, co oznacza, że była aż o 3,4°C wyższa od wieloletniej normy dla tego miesiąca.

Pogoda w lutym zróżnicowana, ale zima tak łatwo nie odpuści

Prognozy wskazują, że co najmniej do połowy lutego – a być może nawet dłużej – nad Europą utrzyma się silny wyż atmosferyczny, który ulokuje się na północ od Polski. W konsekwencji czeka nas monotonna aura, niemal całkowity brak opadów oraz chłodne noce.

Do 13 lutego jedynie we wschodnich regionach kraju może spaść 2-5 mm deszczu lub śniegu. W pozostałej części Polski wilgoć będzie pochodzić głównie z mgieł, które tworzą się nocą i nad ranem.

Pod koniec tygodnia nad Europą zacznie zmieniać się cyrkulacja powietrza. Z każdym dniem do Polski będzie napływać coraz chłodniejsze powietrze ze wschodu. W piątek i w weekend temperatury w ciągu dnia nadal utrzymają się na poziomie około 2°C, jednak nocami mróz stanie się coraz bardziej odczuwalny.

Okres od 10 do 14 lutego wciąż będzie upływał pod wpływem wyżu. Jak podają Fani Pogody, w połowie miesiąca możemy spodziewać się ponownego ataku zimy. Choć opady nie wystąpią, nocami mróz będzie się nasilał. Lokalnie w drugiej połowie lutego temperatury mogą spadać nawet do -10°C.

Niskie temperatury w połączeniu z brakiem opadów i pokrywy śnieżnej sprawią, że deficyt wilgoci, utrzymujący się od jesieni, będzie się nasilał.

Czytaj także: