
Niemal każdego dnia przez media i różne demonstracje przetaczają się głosy żądające od państwa wyższych emerytur, dobrze opłacanych miejsc pracy czy niższych podatków. Wzbierająca wciąż fala roszczeń zirytowała Konrada Piaseckiego, który wskazał na absurdalność postulatów "Polaka Żądacza". – Państwo nie jest, bo nie może być, Świętym Mikołajem rozdającym pracę, dobre pensje i powszechną szczęśliwość, niezależnie od tego, "czy się stoi, czy się leży..." – napisał dziennikarz RMF FM.
Piasecki zaznaczył, że nie zamierza zrzucać z władz publicznych odpowiedzialności za sytuację w kraju. Uważa jednak, że wymiaru tej odpowiedzialności nie należy rozdmuchiwać do absurdalnych rozmiarów.
Od polityków i od państwa nie możemy oczekiwać cudów. Jesteśmy państwem z takim, a nie innym, poziomem zamożności, z wieloletnimi, a nawet wielowiekowymi zaniedbaniami, państwem z trudem wydobywającym się z dziedzictwa PRL-u.
Konrad Piasecki: Kiedyś przelewano za kraje krew. Dziś boli utrata 5% oszczędności
Konrad Piasecki stwierdził na Twitterze, że kiedyś za kraje przelewano krew. A dzisiaj jesteśmy zdziwieni tym, że mielibyśmy na ratowanie państwa oddać 5% oszczędności. Jego wypowiedź oburzyła m.in. prezydenta Centrum im. Adama Smitha Roberta Gwiazdowskiego. Czyżby czasy, w których Rejtan był wzorem, już dawno minęły? CZYTAJ WIĘCEJ
źródło: Rmf24.pl

