Francja to czternasty kraj świata, który zalegalizował małżeństwa homoseksualne.
Francja to czternasty kraj świata, który zalegalizował małżeństwa homoseksualne. Fot. Shutterstock
Reklama.
Podczas głosowania za legalizacją małżeństw homoseksualnych opowiedziało się 331 deputowanych Zgromadzenia Narodowego. Niechętnych takiemu rozwiązaniu było zdecydowanie mniej - 225. Jak podaje tvn24 homoseksualiści będą mogli wziąć ślub już w czerwcu. Francuska minister sprawiedliwości tłumaczyła, że wielu Francuzów będzie dumnych z tego, że podczas rządów Francoisa Hollande'a zrealizowana zostanie jedna z najważniejszych obietnic przedwyborczych. Oprócz zawierania małżeństw, homoseksualiści będą mogli także adoptować dzieci na tych samych zasadach, co pary heteroseksualne.
W kraju od kilku miesięcy tysiące obywateli na ulicach manifestowały swoje niezadowolenie dla samego pomysłu legalizacji małżeństw homoseksualnych, nie mówiąc już o faktycznym wprowadzeniu takiej możliwości. Choć jak wynika z sondaży, większość Francuzów popierała tę inicjatywę.
Jak podaje tvn24 spór z ulic przeniósł się do parlamentu. Politycy opozycji nie kryli swojego oburzenia z powodu takiego obrotu spraw. Z ich ust dało się słyszeć inwektywy, z trudem panowali nad swoimi nerwami. Tego było już za wiele dla przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego, Claude'a Bartolone'a, który wykrzyczał: "W tej izbie nie ma miejsca dla wrogów demokracji. Usuńcie tych szalonych ludzi".
Peter Tatchell, amerykański felietonista i działacz równościowy komentując poczynania francuskich władz stwierdził, że nastały czasy homoseksualizmu. Jak pisaliśmy w naTemat, jego zdaniem nie da się tego już zatrzymać. – To globalny trend – przekonywał.