Monika Olejnik: Ojciec Rydzyk nie jest miłosierny wobec Sakiewicza.
Monika Olejnik: Ojciec Rydzyk nie jest miłosierny wobec Sakiewicza. Fot. Maciej Zienkiewicz / Agencja Gazeta

Monika Olejnik przypomina dziś w "Gazecie Wyborczej" historię konfliktu redaktora naczelnego "Gazety Polskiej" Tomasza Sakiewicza z ojcem Tadeuszem Rydzykiem. Prognozuje, że choć pierwszy chce przekazać drugiemu znak pokoju, rywalizacja będzie trwała dalej. "Pokoju chyba nie będzie, bo każdy z panów ma własną telewizję. I te telewizje będą między sobą walczyć o rząd dusz" – pisze.

REKLAMA
Felieton Moniki Olejnik odnosi się do wczorajszego wywiadu ojca Rydzyka dla "Naszego Dziennika". Redemptorysta ostro skrytykował w nim Tomasza Sakiewicza za posądzenie arcybiskupa Stanisława Wielgusa o współpracę z SB. "Było ono nie tylko niekatolickie, ale i nieludzkie. Zaszczuto człowieka, psychicznie go złamano" – stwierdził.
Olejnik zwraca uwagę, że duży udział w tym, że abp Wielgus musiał zrezygnować z funkcji metropolity, mieli także bracia Kaczyńscy. "Krążą plotki, że to prezydent Kaczyński interweniował u Benedykta XVI i po tej interwencji wybuchł skandal w Kościele" – pisze.
Monika Olejnik

Panowie Rydzyk i Sakiewicz wbijają sobie szpile. Rydzyk przypomina, jak to kiedyś zaprosił przedstawicieli "Gazety Polskiej" i prosił, aby goście nie atakowali Żydów. Niestety, "jedna z tych osób zachowała się odwrotnie. To niesamowite - Rydzyk obrońcą tolerancji!


Według dziennikarki tym, co łączy Sakiewicza i Rydzyka, jest wiara w tezy Antoniego Macierewicza. Zarówno TV Trwam, jak i "Gazeta Polska", zgadzają się co do tego, że był zamach, a trzy osoby przeżyły.