
Służby poinformowały w rozmowie z polsatnews.pl, że zgłoszenie otrzymano w czwartek. Interia podaje, że było to około godz. 12. Zgłaszająca osoba przekazała, że przedmiot był niewielkich rozmiarów. Wydobywał się z niego dym.
Tajemniczy obiekt spadł na północy Polski. Z jego wnętrza wydobywał się dym
– Zgłaszający podał, że niewielkich rozmiarów obiekt spadł z nieba, wydobywał się z niego dym – przekazał portalowi telewizji sierż. Jakub Zalewski z zachodniopomorskiej policji.
Przedmiot został zbadany pod kątem niebezpiecznych substancji, jednak nie stwierdzono żadnego ryzyka. Na miejscu działała również straż pożarna, a służby zabezpieczyły obiekt.
Przypomnijmy także, że w drugiej połowie lutego niedaleko Płocka na Mazowszu spadł również niezidentyfikowany obiekt. O sprawie wówczas jako pierwsze poinformowało RMF FM.
Do zdarzenia doszło w czwartek (20 lutego) po południu w miejscowości Leszczyn Księży niedaleko Płocka na Mazowszu. Służby otrzymały zgłoszenie o niezidentyfikowanym obiekcie, który spadł z nieba.
Chodziło o biały balon o średnicy około 80 cm. Jak podała wtedy rozgłośnia, było do niego przymocowane urządzenie elektroniczne.
– Po dokładnym sprawdzeniu przez policjantów oraz funkcjonariuszy straży pożarnej nie stwierdzono, aby przedmiot mógł stwarzać zagrożenie – powiedziała podkom. Monika Jakubowska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku, cytowana przez "Tygodnik Płocki". Tutaj pialiśmy więcej na ten temat.
Zobacz także