Omar Hammami, amerykański mudżahedin, na Twitterze relacjonuje swoją walkę o życie z somalijskimi bojówkami.
Omar Hammami, amerykański mudżahedin, na Twitterze relacjonuje swoją walkę o życie z somalijskimi bojówkami. Fot. twitter.com/abumamerican

Otoczony w Somalii przez miejscowe bojówki, amerykański dżihadysta Omar Hammami, opisuje na Twitterze to, co może być ostatnimi chwilami jego życia. Jego konto śledzą setki osób. – Armia nie przybędzie. Oni powiedzieli, że zabiją mnie nawet jeśli stracą stu ludzi – pisał w poniedziałek Hammami.

REKLAMA
Słowa o żołnierzach, na których pomoc nie może liczyć, są jak dotąd ostatnim wpisem Omara Hammamiego. Jego postać opisuje magazyn “Wired”: ten poszukiwany przez rząd USA dżihadysta przeżył w czwartek w Somalii zamach na swoje życie, a obecnie jest otoczony przez swoich byłych sojuszników z Al-Kaidy, którzy chcą go zabić.

Hammami za pomocą Twittera na żywo relacjonuje na swoim koncie @abuamerican, jak rozwija się sytuacja. Jego poczynania śledzi ponad dwa i pół tysiąca osób, w tym wielu agentów amerykańskich służb i dawnych przyjaciół z Al Kaidy – informuje “Wired”.
“Mogę nie mieć następnej okazji do napisania tweeta, więc pamiętajcie, co mówiliśmy i o co walczyliśmy” – pisał urodzony w Alabamie bojownik w niedzielę. W poniedziałek opublikował jednak kolejne wpisy. Wydaje się jednak, że jego położenie wciąż jest fatalne.
Omar Hammami

Armia nie przybędzie. Oni powiedzieli, że zabiją mnie nawet jeśli stracą stu ludzi. CZYTAJ WIĘCEJ


Spencer Ackerman z “Wired”, który opisał sprawę, twierdzi, że konto na Twitterze jest wiarygodne, a on sam rozmawiał osobiście z Hammamim. Oto, co wiadomo o najbardziej poszukiwanym amerykańskim dżihadyście.
"Wired"

Hammami jest dwudziestoośmioletnim Amerykaninem urodzonym w Alabamie, który prowadzi w Somalii dżihad od 2006 roku, czasem posługując się rapem. (...) Jednak w zeszłym roku dokonał dramatycznego i publicznego zerwania ze swoimi dawnymi towarzyszami z al-Shebab [radykalna somalijska islamistyczna organizacja militarna - przyp. red.], od tego czasu regularnie trolując somalijskie skrzydło Al Kaidy i podkreślając, że będzie dżihadystą do dnia swojej śmierci. CZYTAJ WIĘCEJ


Dawni towarzysze broni Amerykanina chcą go teraz zabić, a jego dramatyczny los śledzą dziś za pośrednictwem Twittera ludzie na całym świecie.
Źródło: “Wired”