
Pracownicy Telewizji Republika nie mogli zadawać pytań w drugiej debacie prezydenckiej w Końskich, którą pokazały TVP, Polsat i TVN. Pracownicy prawicowej stacji mimo to chcieli wejść do hali. Doszło do szarpaniny z ochroną budynku. "Atak na media" – wykrzykiwał pracownik stacji.
"Proszę się uspokoić. Proszę się cofnąć. Halo, co pan robi!" – słychać głosy na nagraniach, które pojawiły się w sieci.
"Pracownicy TV Republika chcieli wykorzystać fakt, że na debatę transmitowaną przez TVP, TVN24 i Polsat News wjeżdżał Szymon Hołownia i Karol Nawrocki. Wbiegli za bramę" – relacjonowała WP. Byli tam także zwolennicy PiS, którzy skandowali hasło "Wolne media". Niektórzy próbowali szturmować drzwi do hali w Końskich.
Na miejscu pojawili się policjanci. "Pan Tomasz ze sztabu Rafała Trzaskowskiego twierdzi, że został uderzony przez dziennikarza TV Republika. Chciał złożyć zawiadomienie o tej sytuacji, ale policjanci nie chcieli tego robić na miejscu i zaprosili go za godzinę na komisariat" – podała WP.