Oddajcie nasze złoto – postulują ekonomiści.
Oddajcie nasze złoto – postulują ekonomiści. http://oddajcienaszezloto.pl/

Ponad 100 ton polskiego złota powinno wrócić ze skarbca Banku Anglii do Polski – uważają ekonomiści, którzy zorganizowali akcję "Oddajcie nasze złoto". Przekonują, że w niestabilnym świecie bezpieczniej jest mieć złoto na miejscu. Tak postanowił zrobić bank centralny Niemiec, który sprowadza ze Stanów Zjednoczonych ponad 3300 ton kruszcu.

REKLAMA
Coraz więcej sygnałów skłania do sprowadzenia do kraju złota, które należy do Narodowego Banku Polskiego. W czasach galopującej inflacji ten kruszec jest najbezpieczniejszą lokatą kapitału i powinien być dostępny w każdym momencie, by można przeprowadzić reformę walutową – przekonują ekonomiści, którzy zorganizowali akcję "Oddajcie nasze złoto". Powołują się na przykład Niemców, którzy wycofują swoje rezerwy ze skarbców w Stanach Zjednoczonych, Francji i Wielkiej Brytanii, by zdeponować je w kraju. Wkrótce tą drogą może pójść Szwajcaria – większość społeczeństwa ma się za tym opowiedzieć w przygotowywanym właśnie referendum.

W obliczu trwającego kryzysu finansowego i zaostrzających się konfliktów walutowych każdy poważny kraj powinien przechowywać złoto w takim miejscu by było dostępne w każdej chwili. Ważna jest gwarancja, że złoto nie będzie nikomu „leasingowane” a jego zasoby będą zawsze precyzyjnie określone. To jeden z fundamentów dla silnej waluty i gospodarki. Wagę dostępności złota podkreśla John P. Cochran z Business School przy Metropolitan State University w Denver: „Kluczem do sukcesu każdej ewentualnej waluty opartej na złocie jest pomysł, że dostarczenie złota na żądanie (ogółu społeczeństwa) ma kluczowe znaczenie. CZYTAJ WIĘCEJ


O poczuciu zagrożenia nieoczekiwanymi wydarzeniami w świecie finansów świadczą masowe zakupy złota przez banki centralne wielu krajów świata. W 2012 roku te instytucje kupiły 534 tony tego kruszcu. Polska ostatni raz dokupiła złota w latach 90.
Także prywatni inwestorzy inwestują w złoto coraz chętniej kupują złoto. Jak zauważa prof. Witold Orłowski nie zawsze są świadomi, że na tym zakupie także można stracić.

Kiedy mówię, że wszystkie inwestycje są ryzykowne, zawsze znajdzie się ktoś kto odpowiada: nieprawda. Stracić można na wszystkim, ale nie na złocie. Bo w odróżnieniu od wydrukowanych na papierze aktywów finansowych, złoto zawsze trzyma swoją wartość i nie podlega rynkowym wahaniom. A często znajdzie się jeszcze ktoś, kto doda: gdyby tylko przywrócić wymienialność pieniądza na złoto, żadnego kryzysu finansowego na świecie by nie było. CZYTAJ WIĘCEJ