Minister transportu Sławomir Nowak obwieścił na Twitterze, że udało się odnaleźć pluszowego lwa, którego kilka dni temu zgubił w pociągu pewien mały pasażer. – Znalazł się lew! :-) IC ustali logistykę jak oddać zgubę. :-) – napisał Nowak.
O zaginięciu maskotki zrobiło się głośno za sprawą listu, który babcia dziecka wysłała do redakcji portalu Kontakt24. Kobieta wyjaśniła, że lew zgubił się w nocy z 27 na 28 kwietnia w wagonie sypialnym pociągu relacji Szczecin-Zakopane i poprosiła o pomoc w poszukiwaniu pluszaka. Perypetie zaginionego lwa oraz stęsknionego za nim dziecka przedstawiła stacja TVN24.
Smutna historia poruszyła wielu widzów, w tym ministra Nowaka, który szybko przysłał redaktorowi TVN24 Jarosławowi Kuźniarowi SMS-a informującego o rozpoczęciu poszukiwań. Szef resortu transportu uspokoił też internautów.
Pluszowa zguba odnalazła się niedługo po interwencji Nowaka. Natrafiono na nią w wagonie restauracyjnym WARS. Sukces akcji poszukiwawczej bardzo ucieszył ministra, który pochwalił się nim na Twitterze.
Kontakt24 dowiedział się, że lwa ma odebrać ze Szczecina dziadek dziecka. To nie pluszowy król zwierząt wyrasta jednak na głównego bohatera tej opowieści. Uwagę komentatorów niemal całkowicie pochłonęło bowiem zaangażowanie ministra Nowaka.