
Prof. Antoni Dudek przewiduje, że Karol Nawrocki – w przypadku objęcia stanowiska prezydenta – mógłby szybko podjąć działania zmierzające do obalenia rządu Donalda Tuska.
Historyk i politolog prof. Antoni Dudek uważa, że jeśli Karol Nawrocki wygra wybory, co jak podkreślił wyraźnie, nie jest wcale przesądzone, to rzeczywiście podejmie próby destrukcji obecnej koalicji rządowej. Jego szanse na wygraną zdaniem eksperta wynoszą 50/50.
Tak zdaniem prof. Duda Nawrocki mógłby chcieć obalić rząd Tuska
– Nie bardzo wierzę w taką operację, że na przykład PSL przechodzi w obecnym Sejmie, w całości klub PSL, na stronę PiS-u i razem z Konfederacją robią rząd – tłumaczył prof. Dudek na antenie TVN24.
I kontynuował: – Raczej wierzę w to, że pojedynczy posłowie będą przeciągani przez PiS po to, żeby nie uchwalono budżetu na 2026 rok, a to otworzy prezydentowi Nawrockiemu drogę do przedterminowych wyborów, do rozwiązania parlamentu i na wiosnę do przedterminowych wyborów.
Monika Olejnik zapytała go też o to, że prezydent jest zwierzchnikiem Sił Zbrojnych. – Polaryzacja obejmie armię. Ja to mówiłem wielokrotnie od grudnia ubiegłego roku, że jeżeli Karol Nawrocki zostanie prezydentem, to proces polaryzacji obejmie także Siły Zbrojne, co w obecnej sytuacji jest niezwykle groźne międzynarodowo – podkreślił prof. Dudek.
Przypomnijmy, że różnica między dwoma czołowymi kandydatami w wyborach prezydenckich 2025 wyniosła zaledwie 356 981 głosów. Najwięcej poparcia zdobył Rafał Trzaskowski, na którego zagłosowało 6 147 743 wyborców, co przełożyło się na 31,36 proc. głosów. Tuż za nim uplasował się kandydat PiS Karol Nawrocki, z wynikiem 5 790 762 głosów (29,54 proc.). Na trzecim miejscu znalazł się Sławomir Mentzen, uzyskując 2 902 287 głosów, czyli 14,8 proc.
II tura wyborów prezydenckich w Polsce odbędzie się w niedzielę 1 czerwca 2025 roku. Wynika to z tego, że żaden z kandydatów nie uzyskał ponad połowy głosów w pierwszej turze.
Zobacz także
