Mentzen chce zrobić swoją debatę prezydencką: Zapraszam każdego na rozmowę
Sławomir Mentzen Fot. Marysia Zawada/REPORTER

Wygląda na to, że Sławomir Mentzen chce zorganizować swoją debatę prezydencką, choć on sam przekonuje, że to będzie rozmowa. Poseł Konfederacji zaprosił Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego do swojego studia na kanale YouTube. I na stół kładzie postulaty, które mają podpisać kandydaci KO i PiS. – Niczego nie wykluczam. Wszystkie karty są na stole – stwierdził we wtorek.

REKLAMA

– Moi wyborcy są ludźmi świadomymi, więc jeśli ktoś chce pozyskać ich głosy, to musi przede wszystkim do nich trafić – powiedział we wtorek w południe Sławomir Mentzen i powtórzył, że zaprasza Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego do rozmowy na jego kanale na YouTube.

– Moi wyborcy czerpią wiedzę o świecie z mediów społecznościowych, a nie z telewizji, więc ta rozmowa sprawi, że będziemy w stanie dotrzeć do moich wyborców i moi dwaj kontrkandydaci będą mieli okazję do zaprezentowania się, będą mogli powiedzieć, co tak naprawdę myślą na ważne tematy. Jest wiele tematów, które nie pojawiły się w tej kampanii, więc zamierzam tę lukę wypełnić – mówił poseł Konfederacji.

Mentzen chce zrobić swoją debatę prezydencką: Zapraszam na rozmowę

– Zamierzam też dać im deklarację do podpisu z tematami ważnymi dla moich wyborców i mam nadzieję, że ją podpiszą. W mojej deklaracji są rzeczy, które można łatwo zweryfikować. Nie ma tu m.in. kwestii migracyjnych, związanych z Zielonym Ładem, nie ma kwestii resetu konstytucyjnego, ponieważ w tak krótkiej deklaracji nie byłoby łatwo napisać, czego chcemy – dodał.

Deklaracja składa się z ośmiu punktów:

1. Nie podpiszę żadnej ustawy, która podnosi Polakom istniejące podatki, składki, opłaty lub wprowadza nowe obciążenia fiskalne.

2. Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej obrót gotówkowy i będę stał na straży polskiego złotego.

3. Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej swobodę wyrażania poglądów, zgodnych z polską Konstytucją.

4. Nie pozwolę na wysłanie polskich żołnierzy na terytorium Ukrainy.

5. Nie podpiszę ustawy w sprawie ratyfikacji akcesji Ukrainy do NATO.

6. Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej dostęp Polaków do broni.

7. Nie zgodzę się na przekazywanie jakichkolwiek kompetencji władz Rzeczypospolitej Polskiej do organów Unii Europejskiej.

8. Nie podpiszę ratyfikacji żadnych nowych traktatów unijnych osłabiających rolę Polski, np. poprzez osłabienie siły głosu lub odebranie prawa weta.

Obiecuję kulturalną rozmowę, ale nie ukrywam, że będę zadawał ciężkie i trudne pytania. Nie zamierzam się zachowywać jak Szymon Hołownia, który miał być trzecią drogą, a stał się piątym kołem u wozu, który za darmo sprzedał swoich wyborców jeszcze podczas wieczoru wyborczego, kiedy poparł Rafała Trzaskowskiego. Polityk powinien walczyć o to, by ugrać najważniejsze rzeczy dla swoich wyborców – oświadczył Mentzen.

Dodał, że niczego nie wyklucza. – Może po tych dwóch rozmowach któryś z kandydatów przekona mnie i stwierdzę, że warto go poprzeć. Natomiast jeśli któryś z nich nie przyjdzie, to jeżeli przegra te wybory, proszę o niekierowanie pretensji do mnie. Jeśli ktoś z tej okazji nie skorzysta, zaszkodzi przede wszystkim sobie – powiedział.

Zastrzegł, że to nie będzie debata prezydencka (choć z tego, co mówi, można tak to odbierać). – Oczywiście, że w rozmowie z Karolem Nawrockim poruszę temat kawalerki. Mam nadzieję, że to wreszcie zostanie wyjaśnione. Mam zamiar zadać mu konkretne pytanie i usłyszeć ostateczną wersję – zaznaczył Mentzen w Sejmie.

Przypomnijmy, że Karol Nawrocki przyjął zaproszenie polityka Konfederacji. Rafał Trzaskowski stwierdził, że jest gotowy do rozmowy z wyborcami wszystkich kontrkandydatów. Nie powiedział, czy skorzysta z propozycji Sławomira Mentzena.

Czytaj także: