Wyniki wyborów prezydenckich 2025. Pokazali, jak głosowały miasta i wsie.
Wyniki wyborów: Tak głosowała wieś, a tak miasta. Fot. naTemat

Wybory prezydenckie w Polsce przyniosły rozstrzygnięcie, które - według danych exit poll - po raz kolejny uwidoczniło głębokie podziały społeczne i geograficzne. Analiza wyników jasno pokazuje, że preferencje wyborców w miastach i na obszarach wiejskich znacząco się różniły.

REKLAMA

Jak informowaliśmy w naTemat.pl, według danych exit poll, wybory prezydenckie w Polsce w 2025 roku wygrał Rafał Trzaskowski, który uzyskał 50,3 proc. głosów. Frekwencja wyniosła zaś 72,8 proc., co jest wynikiem wyższym niż w poprzednich elekcjach prezydenckich.

Wyniki wyborów prezydenckich 2025. Oto preferencje wyborcze miast i wsi

Tradycyjnie, obszary wiejskie w Polsce okazały się bastionem prawicowych poglądów, co znalazło odzwierciedlenie w wynikach głosowania. Karol Nawrocki uzyskał tam zdecydowanie najwyższe poparcie. Zagłosowało na niego 64,4 proc. Natomiast 36,6 mieszkańców wsi wskazało na Rafała Trzaskowskiego.

logo
Tak głosowali mieszkańcy wsi. Fot. naTemat.

Zupełnie inaczej rozłożyły się głosy w dużych i średnich miastach. Tutaj to Rafał Trzaskowski cieszył się największym zaufaniem. Kandydat Koalicji Obywatelskiej uzyskał w miejscowościach do 50 tys. mieszkańców 52,8 proc. głosów. W tych liczących od 51 do 200 tys. – 59,4 proc., w miastach od 201 do 500 tys. – 66,2 proc., a w największych, powyżej 500 tys. mieszkańców – 67,8 proc.

Natomiast Karol Nawrocki uzyskał w miastach następujące poparcie: w miejscowościach do 50 tys. mieszkańców – 47,2 proc., w przedziale 51–200 tys. – 40,6 proc., w miastach liczących od 201 do 500 tys. – 33,8 proc., a w tych powyżej 500 tys. mieszkańców – 32,2 proc.

logo
Tak głosowano w miastach powyżej 500 tysięcy mieszkańców. Fot. naTemat

Wyniki wyborów prezydenckich 2025 po raz kolejny potwierdzają utrzymujący się od lat podział Polski. Tendencja do głosowania na określonych kandydatów w zależności od miejsca zamieszkania – miasto kontra wieś – pozostaje silna.

Jest to wyzwanie dla zwycięzcy elekcji, który będzie musiał zmierzyć się z koniecznością budowania mostów i reprezentowania interesów wszystkich Polaków, niezależnie od ich adresu i politycznych preferencji.