
Szef Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak pojawił się na kolejnej konferencji prasowej o godz. 22 – tuż po zakończeniu II tury wyborów prezydenckich. Przyznał, że według ich wstępnych wyliczeń, o wyniku wyborów zadecyduje bardzo niewielka liczba głosów.
Sylwester Marciniak poinformował media, że ma nadzieję, że jutro (w poniedziałek - red.) poznamy wyniki wyborów prezydenckich 2025. Po godz. 22, jak mówił, można było już sprawdzić dane ze 150 obwodów głosowania. – Te wyniki przez całą noc i poranek będą aktualizowane – stwierdził.
– Faktycznie mamy świadomość, że różnica (głosów-red.) będzie niewielka według tych sondaży. To jest kwestia jednak, według moich wyliczeń – na szybko 120 tysięcy głosów. Biorąc pod uwagę około 23 mln głosów ewentualnie oddanych, to bardzo mała różnica – tłumaczył Marciniak.
PKW po zakończeniu II tury wyborów
Przewodniczący PKW poinformował również, że nie odnotowano incydentów, które spowodowałby, że cisza wyborcza musiałaby zostać przedłużona.
– Nie było żadnych sygnałów o konieczności przedłużenia ciszy wyborczej ani informacji o kolejkach do lokali wyborczych – wskazał.
Następna konferencja PKW będzie w poniedziałek o godz. 10.
Jak także informowaliśmy, po godzinie 21:00 poznaliśmy wyniki II tury wyborów prezydenckich 2025 według sondażu exit poll. Wygrał je Rafał Trzaskowski z poparciem 50,3 proc. Karol Nawrocki otrzymał poparcie na poziomie 49,7 proc.
Frekwencja w tej turze wyborów prezydenckich była imponująca. Według exit poll wyniosła ona 72,8 proc.
W wyborach prezydenckich w 2020 roku frekwencja wyniosła 68,18 proc.
Zobacz także
