Prezes PZPN sam otworzył giełdę nazwisk. Wskazał potencjalnych następców Probierza

Michał Probierz w czwartek rano (12 czerwca) podał się do dymisji. Zapanowało więc piłkarskie "Sede vacante", czyli "pusty tron" selekcjonera. Prezes PZPN w najbliższych tygodniach będzie musiał wybrać następcę, który nie będzie miał łatwego zadania – nasza reprezentacja znajduje się w bardzo trudnym momencie.

W rozmowie z Polsat News Cezary Kulesza powiedział, do których trenerów jest mu bliżej. Co więcej, sternik polskiej piłki wymienił nawet cztery nazwiska, które ponoć ma rozważać.

Co również ciekawe, wśród typów szefa PZPN znajduje się dwóch byłych selekcjonerów. Na antenie Polsat News w czwartek Kulesza zaznaczył, że najważniejszym czynnikiem przy wyborze nowego selekcjonera będzie "dobry kontakt z kadrą". A to wskazuje, że przejmie ją raczej Polak.

Cezary Kulesza wskazał również potencjalnych następców Michała Probierza. Są to: Adam Nawałka, Jerzy Brzęczek, Jan Urban i Jacek Magiera. Prezes PZPN dodał jednak przy tym, że "jest zbyt wcześnie na jakiekolwiek deklaracje".

Przypomnijmy, że Adam Nawałka i Jerzy Brzęczek byli już selekcjonerami seniorskiej kadry. Pierwszy z nich z awansował z reprezentacją na Euro 2016 i dotarł z nią do ćwierćfinału, poprowadził też zespół na mistrzostwach świata w Rosji w 2018 roku. Funkcję sprawował przez 5 lat.

Brzęczek był bezpośrednim następcą Nawałki, funkcję selekcjonera sprawował przez 3 lata. Z Biało-Czerwonymi wywalczył awans na mistrzostwa Europy w 2021 roku (przełożone o rok przez pandemię koronawirusa). W styczniu 2021, przed turniejem, ówczesny szef PZPN Zbigniew Boniek zwolnił go i zastąpił Portugalczykiem Paulo Sousą.

Jan Urban to z kolei m.in. były trener Legii Warszawa, z którą raz zdobył mistrzostwo Polski i dwa krajowe puchary. Ostatnio był trenerem Górnika Zabrze, odszedł z klubu w trakcie minionego sezonu PKO BP Ekstraklasy. Trener Jacek Magiera, oprócz sukcesów klubowych, ma również doświadczenie w pracy z kadrami narodowymi. W marcu 2018 został selekcjonerem reprezentacji do lat 20.

– Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera. Pełnienie tej funkcji było spełnieniem moich zawodowych marzeń i największym życiowym zaszczytem – oświadczył Michał Probierz w czwartek rano.

Jego wypowiedź pojawiła się na profilach Łączy nas Piłka w mediach społecznościowych.

– Mam inne sprawy na głowie – tak z kolei dymisję Probierza skomentował Robert Lewandowski. Przypomnijmy, że "Lewy" kilka dni temu zrezygnował z występów w kadrze po tym, jak były już selekcjoner odebrał mu kapitańską opaskę. Oświadczył też, że nie wróci, dopóki selekcjonerem będzie Probierz.

W czwartek Lewandowski nie powiedział, czy wróci do kadry.